Wpis z mikrobloga

@domenacom: z lufki to się trujesz gazem z zapalniczki. Stąd może Ci się wydawać, że jest słabszy. Mniej godność i rozum człowieka i pal tylko jointy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Z lufky moze i taniej i efektywniej, ale nic nie zastapi całego rytuału zwijania i delektowania sie smakiem. Zdarzaly się takie tematy ze gibona z połówki nie dało rady na dwóch skończyć na raz, wiec moze zmien dostawce :)
  • Odpowiedz
@domenacom: przy odpalaniu wdychasz bezpośrednio gorące powietrze z zapalniczki (trucie gazem może było za dużym skrótem myślowym, chociaż także wciągasz jego opary). Przez lufę nic się nie filtruje, dym nie zdąży się ochłodzić, to jest praktycznie tak jakbyś bezpośrednio wciągał płomień z zapalniczki i płuca oraz gardło dostają mocno po dupie (co wielu blednie uważa za moc gandzi). Jeśli nie podchodzą Ci blanty, to zainwestuj w bongo, albo chociaż z
  • Odpowiedz