Aktywne Wpisy
Fifth_Element +2236
Ale dziś #!$%@? w robo XD. Jeśli ten wpis osiągnie dzisiaj 2187 plusy (no powiedzmy do rana), to dorysuję kolejny poziom trójkąta sierpińskiego. Będę to robił codziennie aż do momentu, kiedy nie zbierze się odpowiednia liczba plusów lub wyrzucą mnie z roboty.
#glupiewykopowezabawy #informatyka #matematyka #trojkatsierpinskiego
#glupiewykopowezabawy #informatyka #matematyka #trojkatsierpinskiego
cpt_foley +164
#!$%@? nie mogę się otrząsnąć po tym filmiku z Poznania. Ogrom bólu i bezradności w krzyku tej dziewczyny jest porażający. Z nieba do piekła przez jedno pociągnięcie spustu, i to przez kogoś z którym była kilka lat temu. Oglądałem setki filmów pełnych krwi, linczów i egzekucji, ale czegoś tak emocjonalnie rozdzierającego nigdy. Aż musiałem sobie uspokajacz zaaplikować. #poznan #mordercy #przemyslenia
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tl;dr:
W pierwszej części opisuje abobament na telefon i to jak wymienili mi telefon 2x od ręki.
W drugiej części opisuje jak wysłałem sprzęt fotograficzny którego używałem 2 tygodnie i zgubiłem pudełka.
Zacznę od tego, że nigdy nie lubiłem abonamentów - związanie się z jednym operatorem na jakiś czas to niemal nigdy nic dobrego, aczkolwiek #uk zrewidowało moje poglądy.
Zainteresował mnie telefon LG G5, chciałem kupić na kartę kredytową lub gotówkę, ale akurat w EE miała miejsce super promocja z okazji jego premiery. Abonament £40 miesięcznie na 2 lata, w tym nielimitowane sms, telefony i 4GB internetu miesięcznie - w sam raz dla mnie.
Oczywiście nigdy nie poszedłbym na taki układ gdyby nie fakt, że do telefonu w abonamencie odrzucają głośnik bluetooth o wartości BeoPlay S3 £240 oraz słuchawki douszne o wartości £170. Biorąc pod uwagę, że sam nowy telefon kosztował minimum £500, daje to sume £920 - szybka kalkulacja kontraktu na 2 lata wykazała iż przez 2 lata za kontrakt zapłacę £960, czyli kupuje telefon i gadżety z ratami rozłożonymi na 2 lata a za sam abonament płacę £40... PRZEZ 2 LATA - samo oprocentowanie kredytu wyszło by mi więcej.
Powiecie że głupio kupować na raty - zgodzę się - w Polsce. W Anglii posiadanie kart kredytowych i kontraktu na telefon podnosi tzw. Credit rating - czyli taką jakby zdolność kredytową, która jest bardzo ważna jeśli planujemy zostać w kraju na stałe.
Nie to jednak jest głównym tematem mojego wpisu. Otóż telefon pewnego dnia po prostu przestał reagować na cokolwiek. Czarna cegła, podłączanie i trzymanie przycisków nie pomogło, stało się to w okresie mniejszym niż 30 dni od czasu jego otrzymania, co sprawiło, że mogę go wymienić na nowy model od tak po prostu. Zadzwoniłem na infolinię i następnego dnia z rana przyjechał kurier, który odebrał mój telefon i wręczył mi nowy.
Po 3 tygodniach stało się to samo, tak samo zadzwoniłem na infolinię i następnego dnia otrzymałem nowy telefon. Tym razem nie było już problemów.
Gdyby telefon padł mi pare dni później, na wymianę czekałbym koło tygodnia. Miałem szczęście. Aczkolwiek zdziwiła mnie bezproblemowość z jaką spotkałem się w obsłudze takiego problemu - mogłem w końcu sam zepsuć telefon.
Innym razem korzystając z Amazona zamówiłem sprzęt fotograficzny. Będąc zadowolony z zakupu wrzuciłem wszystkie opakowania w jakich przyszły (łącznie z tymi od producenta, co oznaczało że odsyłać musiałbym w reklamówkach) - nie myśląc zupełnie o tym, że mogą się przydać w wypadku napraw gwarancyjnych.
Sprzętu używałem 2 tygodnie, po czym dostałem ofertę promocyjną od Amazona na lepszy sprzęt w podobnej cenie. Bardzo się zmartwiłem, gdybym poczekał pare dni miałbym ten lepszy aparat i obiektyw.
Wszedłem z ciekawości w zakładkę z zamówieniami i zobaczyłem, że wciąż mogę zwrócić mój sprzęt. Zaznaczyłem, że sprzęt mi się po prostu nie podobał, zapakowałem bezpiecznie i mimo braku pudełka dostałem pełen zwrot pieniędzy po paru dniach.
Trochę dziwnie się poczułem, z jednej strony głupio mi było wysyłać używany sprzęt, a z drugiej dość zaskoczyła mnie bezproblemowość i łatwość całego procesu. Normalnie pare lat temu bałem się zamawiać z internetu cokolwiek, dzisiaj wolę to zrobić w ten sposób bo wiem, że oszczędzi mi to sporo czasu i problemu.
Mieliście podobne historie w Polsce? Jak wasze sprawy zostały załatwione? Zastanawia mnie czy to co wypisują na mirko to prawda czy jednak coś się w naszym kraju zmieniło?
#emigracja #ciekawostki #cebuladeals #zakupy #oniondeals
Komentarz usunięty przez autora
W UK ocet jest słodki, woda bardziej mokra a