[sIcKwOrLd]

Hej mirki, mój koteł ma problem, choruje na mocznice, dziś o 14 zaczął rzygać jak głupi (co jakieś piętnaście minut) szybka wizyta u weterynarza podanie antybiotyku i nawodnienie. Niestety dalej wymiotuje, tylko teraz zauważyłem że żółć zmieniła się w krew, i tu moje pytanie, czy to coś poważnego i czy mogę mu jakoś pomóc? W pobliżu niestety nie mam żadnego weterynarza o tej godzinie, a nie chciałbym go stracić
#koty #kot #weterynaria

[deptacz_gnoju]

Mocznica to objaw, a nie choroba. Szukaj weta, który zechce was przyjąć i wieź kota na intensywną terapię.
Możesz ew. nawodnić go - rektalnie. Doustnie wywołasz kolejne wymioty.

[sIcKwOrLd]

@deptacz_gnoju: Ciężko coś będzie teraz znaleźć. A nie wiesz może skąd ta krew mogła się wziąć?

[deptacz_gnoju]

@sIcKwOrLd z przełyku, żołądka, krtani lub jamy ustnej. Intensywne wymioty mogą być podbarwione krwią, bo drażnią błony śluzowe. Mocznicy niekiedy towarzyszą owrzodzenia żołądka i jamy ustnej (które mogą krwawić).

[EtaCarinae]

@sIcKwOrLd: w takim wypadku szukałbym w necie najbliższego weterynarza 24h i poprosił kogoś o transport ew taryfa.

[sIcKwOrLd]

@deptacz_gnoju: @EtaCarinae: Udało się wczoraj znaleźć klinikę całodobową i kot został poratowany. Ale też niestety dostałem złą wiadomość, kot waży już zaledwie 2.5Kg i ma daleko posuniętą anemię, więc muszę zrobić mu badanie na mocznik we krwi i w zależności od wyników będzie trzeba go uśpić.

Mimo wszystko wielkie dzięki za cenne wskazówki