Wpis z mikrobloga

Pytanie do 100% hetero* mirków. Dalibyście się stuknąć w dupkę facetowi za kwotę zabezpieczającą was do końca życia? Dajmy na to za milion dolarów. Przy rozsądnym zarządzaniu kapitałem, zainwestowaniu części kasy mieszkanie/złoto bez trybu życia jak Mike Tyson - powinno wystarczyć, a zdolniachy mogą pomnożyć kapitał.

* - wg skali Kinseya wielu potencjalnie heteroseksualistów ma w sobie biseksualny pierwiastek, oczywiście częściej u kobiet ale u facetów również

#seks #ankieta #nocnazmiana

Dalibyście się wydymać w dupkę za milion złotych?

  • Tak 42.6% (1130)
  • Nie 46.4% (1232)
  • Jestem różową / gejem / więc sprawdzam 11.0% (293)

Oddanych głosów: 2655

  • 126
  • Odpowiedz
@Go_Ask_Alice: ogólnie masz przypał za te nieszczęsną rurkę, za jakieś ćpuńskie akcje, wiele tego było, teraz korpo chce wytoczyć ci sprawę na gruby hajs a ty dalej piszesz głupoty w internecie, od jakiś #!$%@? zarzutek po gównowpisy w których i tak jesteś zaorany, te brednie które piszesz tu mirko tylko ci zaszkodzą bo prokuratorzy, służby, ludzie po sądach odpowiedzialni za twoją przyszłość pewnie to czytają i widzą co z ciebie
  • Odpowiedz
@urwisjakichmalo: akurat to jedyna nie chybiona, przecież drugi i trzeci cytat to jakieś twoje urojenia, zwłaszcza z tym że życie niesprawiedliwe, nigdy tak nie sądziłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dziwi mnie zdziwienie, że ktoś ma diagnozę osobowości dyssocjalnej, potocznie zwanej socjopatą, ale to akurat nie mój wymysł niestety, tylko diagnoza kilku niezależnych specjalistów. Co w tym dziwnego? Podobno 3% społeczeństwa to osoby z taką osobowością.
  • Odpowiedz
@Go_Ask_Alice: Zadałbym pytanie - ile trzeba było ci zapłacić żebyś się #!$%@?ł. Prostytucja to prostytucja - żyć potem z takim ciężarem to za mocna sprawa. 100 razy bardziej wolałbym dojść do czegoś sam niż dać dupy, w dodatku facetowi jak jakieś zwierzęta.

P.S. Skala Kinseya to jakieś postfreudowskie gówno, stworzone na potrzeby homoseksualnego lobby.
  • Odpowiedz
w dodatku facetowi jak jakieś zwierzęta.


@fredperry: nie żebym był homo... ale wyjaśnij porównanie... a komu miałbyś dać dupy jeśli nie facetowi, panience ze strap-onem?

Co do skali Kinseya to jesteś jakimś specjalistą by ją podważać? Pytam poważnie, bo widziałem kiedyś ankietę tu na mirko i nie było tylko skrajnych odpowiedzi, często zdarzały się pośrednie, biseksualne. Ja np. jestem
  • Odpowiedz
@Go_Ask_Alice: Lol, a jak laska daje dupy tzn, że przyjmuje w odbyt? Dać dupy jako dać się wyruchać za pieniądze.

Po prostu jestem normalnym człowiekiem i nie wierzę w takie gówna. Jestem 0. Co to znaczy incydentalnie homoseksualny? Jak widzisz przystojniaka to drga w gaciach? Czy czasami przyjmujesz bolca? Mieszają ludziom we łbach na siłę próbując rozbić naturalny podział seksualności. Moderniści wzięli sobie za cel po prostu zniszczenie całego porządku
  • Odpowiedz
@fredperry: A jak nazwiesz osobę, która miała w życiu 99% przygód seksualnych z płcią przeciwną a 1% z tą samą? To chyba się nazywa incydentalnie.

A u mnie jak to się objawia? Nie, nie drga mi, ale podobają mi się przystojni, dobrze ubrani faceci. Podniecają kobiety, seks uprawiam z kobietami, ale nie miałbym problemu z 2M + K.
  • Odpowiedz
@fredperry: Stosunków lub nawet innych zachowań, np. pocałunek. Np. w ramach ciekawości, fantazji. Tak mi się wydaje, że to jest incydentalnie. U mnie się to objawia jak napisałem - jak widzę przystojnego faceta, dobrze ubranego, z dobrze dobranym perfum - to przyciąga to mój wzrok, podoba mi się. Ale nie, nie mam ochoty uprawiać seksu.
  • Odpowiedz