Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak w wieku 6, 7 lat rysowałem na kartkach A4 wojny "ludzików" z kółek, zaznaczałem bazy, a liniami pokazywałem posunięcia wojsk i inne wymyślne rzeczy. Potrafiłem ułożyć w głowie cały plan bitwy, strategie wojsk i tym samym zabazgrać całą kartkę. Mogłem tak siedzieć i rysować godzinami. Czasami za tym tęsknie. ()

#wspomnienia #dziecinstwo #nostalgia
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TabasKO3: ja rysowałam karty postaci z różnymi potworkami, statystykami, historiami itd. Później trzeba było wymyślić jakieś zasady do tej mojej gry ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@TabasKO3: Robiłem podobnie - Rysowałem wojny mrówek. Zawsze walczyły ze sobą czerwone kontra czarne. Rysunek składał się z dwóch mrowisk oraz ogromnej ilości żołnierzy po każdej ze stron (+różne bronie specjalne). Jako, że rysowanie normalnej mrówki zajęło by dużo czasu to składały się jedynie z pionowej kreski z prostopadłymi krótszymi na środku i końcu dla odwzorowania nóg ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@TabasKO3 ja dzieliłem te ludziki na kolory, zawsze niebieski, czerwony i zielony ( ͡° ʖ̯ ͡°)
niebieski był najlepszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@TabasKO3: ja znowu miałem bzika na punkcie historii i jak miałem jakieś atlasy historyczne dla dzieci (chyba z biblioteki bo nigdzie ich juz ni ma, nie wiem gdzie są ;d) i np były tam piramidy z ludzikami czy jakies ogrody z mezopotamii to n-----------m dwoma palcami udając ludzika który sobie tam chodzi i gada z nimi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz