Wpis z mikrobloga

Mirki i Mireczki pomocy! #automatyka #prawo #umowa #maszprawo #pytanie #kiciochpyta #prawopracy

Podpisałem umowę lojalnościową o podnoszenie kwalifikacji zawodowych, tak wiem widziały oczy co brały. Na początku byłem podekscytowany, tym bardziej, że to moje pierwsze doświadczenie, praca niezła, w tematyce automatyki plus specjalistyczny kurs uprawniający do pracy, czego chcieć więcej.

Z inicjatywy pracodawcy poszedłem na kurs, w tym czasie nie pracowałem tylko kształciłem się. W trakcie trwania kursu wezwano mnie żebym wpadł na chwilę do pracy po zajęciach. Czekała na mnie umowa. A w jej zawartości ukazała się niebotyczna kwota około 8miu tysięcy. Dodam,że zarabiam ponad 4 razy mniej. Sam kurs to 3 tysiące, reszta to moje wynagrodzenie. Kurs trwał niecałe 2 miesiące. Dziwne było to, że moje wynagrodzenie było w kwocie brutto oraz został dodany ZUS, razem za jeden miesiąc prawie do 3 tysięcy wychodziło.

Tutaj moje pytanie czy pracodawca może wliczyć do umowy koszty mojego wynagrodzenia brutto plus ZUS?

Dodam, że umowa jest podpisana na 5 lat. Wyczytałem w kodeksie pracy, że może trwać do 3 lat. Jak to się ma do mojej umowy?
Pracuję w firmie od roku i koszt lojalki zmniejsza się proporcjonalnie do przepracowanego przeze mnie czasu.

W związku z tym ze 1600 zł nie jest wystarczające do życia w dużym mieście, wiec zacząłem poszukiwania nowej pracy. O dziwo był odzew. I to od jednej z większych firm w Polsce. Byłem na rozmowach kwalifikacyjnych, pozytywnie przeszedłem wszelkie szczeble. Firma gotowa jest przejąć moją lojalkę, ale 8 tysięcy i tak będę musiał spłacić. Propozycja firmy jest taka, że spłaci mi ją i da kredyt ratalny na 12 miesięcy, wszystko super tylko ta kwota i tak mnie przeraża.

Koszt kursu rozumiem, ale wliczenie moich wypłat nie. Wydaje mi się, że gaża mi się należy jak psu micha, pracodawca ich wliczać nie powinien. Proszę o porady, jakieś wskazówki, paragrafy oraz luźne przemyślenia w tej sytuacji. Z góry dziękuję!
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@milygosc: wysłali Cie na kurs na 2 miesiące i dostawałeś w tym czasie wypłate? więc dla mnie to normalne - pracodawca wliczył pełne koszty Twojego kursu, przez te 2 miesiące nie pracowałeś dla niego - nic dla niego nie zarobiłeś, to raczej forma pożyczki. Koszt zusu za pracownika możesz sobie znaleźć w internecie. Sam pomyśl, czy chciałbyś komuś zasponsorować kurs i jeszcze dać mu kasę za to, że się uczy
  • Odpowiedz
@zuberek1990 Rozumiem, że miałem chodzić przez dwa miesiące za darmo na kurs, który pracodawca potrzebuje i jest niezbędny w jego firmie. Przy umowie lojalnościowej na 5 lat i płacy jaką mam nie jestem w stanie spłacić tej lojalki inaczej niż odpracowując. Wydaje mi się, że pracodawca może mi wliczyć tylko świadczenia, ale wynagrodzenia już nie. To już jest jego inwestycja i ryzyko, które ponosi. Podnoszę kwalifikacje zawodowe, mam większe uprawnienia, ale
  • Odpowiedz
@milygosc: przede wszystkim godzić się na taką lojalkę nie mając w perspektywie wyplątania się z niej poniżej roku(w sensie spłacenia?) no i nigdy nie zgodziłbym się na lojalki kiedy bym miał dostawać 1,6k na rękę. 4-5k to jest do rozważenia, ale za 1,6k nie idzie się pracować w zawodzie, który wymaga specjalnych kwalifikacji. nie szanujecie się ludzie a potem tak macie. w każdym razie powodzenia w rozwiązaniu tego
  • Odpowiedz