Wpis z mikrobloga

Cholera, chciałem sobie kupić czołówkę, taką do 100 zł, noo max 150.
Nigdy nie miałem czołówki więc zacząłem czytać, potem więcej czytać, pól nocy czytałem, założyłem k---a konto na forum latarkowym, potem założyłem temat, podyskutowałem, doradzili.
I teraz czekam na przesyłkę ze stanów czołówki za 70 dolców do której muszę jeszcze kupić ogniwa i ładowarkę...

Jak (każdy mi znany) różowy kupuje, dajmy na to odkurzacz to idzie do sklepu, patrzy ile może wydać i kupuje coś do tej kwoty. Sprzedawca coś doradzi nie? Przecież się zna, po to tu jest. Działa? Działa. Więc spoko, sprzątać się da, załatwione.
A dimi? dimi niee, dimi zacznie przeglądać rankingi odkurzaczy, poczyta jak jest z częściami zapasowymi, jakie są opinie użytkowników, jakie są technologie, stosunek jakości do ceny itd. i czy w ogóle lepiej go nie sprowadzić z jakiegoś zadupia.

też tak macie niebiescy? T_T
#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #heheszki
Dimi - Cholera, chciałem sobie kupić czołówkę, taką do 100 zł, noo max 150.
Nigdy ni...

źródło: comment_g4wCujZhrKaP9XKv6WanMWRztotN6pwK.jpg

Pobierz
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dimi: Chcesz kupić czołówkę? Super! Tylko pewnie masz głowę masz tą samą od urodzenia, które niestety po 2-3 pójściach w góry ci się r---------i więc musisz u--------ć przy szyi i zamontować tytanową protezę za 9000 dolarów, do tego włosy z aerożelem za 5000zł (dostępne w naszym sklepie internetowym), no i urządzenie mierzące pokonany dystans, tętno oraz poziom c---a starego w twojej dupie, bo inaczej jest ryzyko zawału. Przeczytaj też koniecznie
  • Odpowiedz
@Dimi: to Cie pognębię: słyszałem kiedyś o badaniu psychologicznym satysfakcji z zakupów, wnioski były takie:
ludzie którzy zrobili dokładny research przed zakupem byli mniej zadowoleni z zakupu niż Ci co weszli do sklepu i po prostu kupili produkt bez dokładnego studiowania dostępnych opcji.
  • Odpowiedz
@Dimi: mam podobnie, z tym że często na końcu dochodzę do wniosku, że na c--j mi to potrzebne. Lepsze byłoby coś innego i wszystko zacznam od początku
  • Odpowiedz
@Dimi: ja czasem lubię porady sprzedawcy w sprawach elektroniki- mogę szybko się dowiedzieć czego nie warto brać bo to zalegający na półkach szrot ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@Dimi:

Bez przesady.
Z praktyki Ci powiem, że wystarczy cokolwiek, a choroba zwana sprzętozą nijak nie pomaga w osiąganiu głównych celów (góry, survival czy co tam chcesz).

Innymi słowy - ten co chce jeździć, będzie jeździł z dowolna latarką, drugi będzie zbierał kase i dyskutował na forum co warto, a pojedzie gdzieś może raz
  • Odpowiedz
@Dimi: mi to potem zupełnie odbiera fun z kupowanej rzeczy (bez znaczenia czy moja zachcianka czy potrzebny item). Ostatnio jak kupiłem coś na pałę bo mi się podobało w sklepie, to zupełnie inna satysfakcja z zakupu (tylko ceny porównałem, ale bez rankingów itp. jak zawsze robiłem). Polecam. Było trzeba zamówić zwykłą petzlówkę i byś był zadowolony jak nie jesteś grotołazem
  • Odpowiedz
@Dimi: Jak bym patrzył w lustro. Nad pierwszym drogim odkurzaczem siedziałem 3 dni, najpierw chciałem coś zwykłego a skończyło się na Aquos 829 ST (już 7 lat bezawaryjnej pracy). Jak za swoje cebuliony chciałem sobie grafikę do kompa kupić do tydzień siedziałem w internetach(sprzęt do PC ma to do siebie że masz obiektywne testy wydajności, to łatwiej zdecydować).

Wypracowałem sobie pewien nawyk jak kupuje coś co ma służyć do pracy
  • Odpowiedz