Wpis z mikrobloga

Zawsze mam lekką #!$%@?ę, jak jestem w Makro i widzę właściciela takiej jednej hype'owej i bardzo popularniej włoskiej pizzerii, która robi ciasto z oryginalnej włoskiej mąki wysokiej klasy. A potem ładuje 25kg wory mąki pszennej typ 450 firmy Aro na wózek i znika między półkami.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

Albo właściciela średniego pubu, który wybiera smaki syropów Rioba, a półki za barem załadowane butelkami Monin i Victoria's.

Ah te małe kłamstewka w gastro. ( ͡ ͜ʖ ͡)

#gastrohistorie #oszukujo #heheszki #coolstory #truestory #takiezycie
  • 52
  • Odpowiedz
@to_wszystko_nie_tak: litr soku i wkroją trochę pomarańczy żeby kawałki pływały albo z innej beczki w jednej z kawiarni niedaleko mnie kierowniczka np. na tłusty czwartek kupuje pączki z biedronki i sprzedaje po cenie jak w jakiejś galerii i że tacy ludzie nie idą z torbami
  • Odpowiedz
@jormungand87: powiem Ci tak. To jest trochę jak z przekręcaniem liczników w samochodach. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Pamiętam sytuację, jak w swojej knajpie wrzuciliśmy do sprzedaży lemoniadę robioną przez nas. Full opcja, dużo cytryny, dużo cukru trzcinowego, świeża mięta. Cena była 10 zł na pół litra. Wszyscy narzekali i psioczyli, że co tak drogo za wodę z cytryną. xD

A w pobliskiej knajpce o podobnym profilu mieli
  • Odpowiedz
@to_wszystko_nie_tak: pracowałem kiedyś w Holandii w hotelu z trzema gwiazdkami. Jednym z moich zadań była produkcja deserów, składających się z musu ze świeżo przetartych jabłek z marynowanymi wiśniami, zrobionymi według receptury szefa kuchni. Koszt deseru - 8 ojro za miseczkę.



Ot, gastronomiczne cuda ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@to_wszystko_nie_tak: Mój znajomy jest fanatykiem winiarstwa ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak mu podano 2 butelki różnego wina po spróbowaniu okazało się że smaczniejsze wino to wino które de facto było wspomagane aromatami do tego tańsze i szybsze w produkcji, a te gorsze naturalne z samych owoców poddawane tradycyjnemu, droższemu procesowi produkcji było mniej smaczne.
  • Odpowiedz
@wymalowany: u mnie są worki 10kg i 25kg ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@RarestOfAllPepes: ale wyrobic sobie karte makro to pryszcz, wystarczy ze masz znajomego ktory ma DG. Kazdy moze miec milion kart Makro, ktore moze rozdac po znajomych, ktorzy nie musza u niego pracowac.
@wiktorek_pl: gorsze, ale roznica niezauwazalna dla 99% ludzi. Wszystkie sa na tych samych aromatach, wiec kwestia tylko proporcji i utrwalaczy. Te
  • Odpowiedz