Aktywne Wpisy
asustic +16
BMW ...czemu nie jestem zdziwiony,babka miała jeszcze pretensję że ją #!$%@?łem,a te dwa miejsca po bokach były wolne jak parkowała (mój to biały).
#bmw #rozowepaski #samochody #pdk
#bmw #rozowepaski #samochody #pdk
Mrs_Agnes +100
Mirki, trzymajcie za mnie kciuki, bo stres, zaraz idę do notariusza podpisać umowę deweloperską na swoje pierwsze mieszkanie - kredyt biorę sama, zakup w #warszawa bez żadnej pomocy rodziców ani państwowych programów, więc boję się jak nie wiem, ale też jestem z siebie dumna.
Dziękuję wszystkim użytkownikom wypoku, którzy udzielali mi rad z kredytem, wyborem mieszkania i poprostu wspierali psychicznie
#rynekpierwotny #nieruchomosci #kredythipoteczny
Dziękuję wszystkim użytkownikom wypoku, którzy udzielali mi rad z kredytem, wyborem mieszkania i poprostu wspierali psychicznie
#rynekpierwotny #nieruchomosci #kredythipoteczny
Jak Wasz kierowca ma zamiar SAM rozładować 20 płyt GK, 5 płyt OSB, wanne i parę innych gabarytów? Dodam, że on też tego nie wie, bo z nim rozmawiałem..
A oto cała historyja:
Kilka godzin biegania po sklepie, zamówienie skompletowane, czas zamówić transport. Przy zamawianiu transportu mówię, że jestem dopiero po południu, bo rano w pracy. Facet mówi, że popołudniu to dopiero koniec tygodnia, bo terminy zajęte, ale że na rano może być. No ale jak na rano, skoro mnie rano nie ma, tylko żona jest, a jakoś to trzeba zdjąć z auta. A nie trzeba, nie trzeba, bo to transport z rozładunkiem bez wniesienia... Pytam - czyli Wasi ludzie mi to zrzucą, mnie tam nie musi być? Słyszę - 'dokładnie!'. No to miodzio, żona wystarczy, żeby sprawdzić czy wszystko jest.
Dzwoni kierowca, że za pół godziny będzie i mówi, żeby ktoś był. Mówię mu, że żona jest, a on - 'przecież sama tego nie zdejmie z auta'... Pytam - 'przecież to jest transport z rozładunkiem!'. Facet zaczął się śmiać i mówi, że tylko transport, on może pomóc rozładować, ale sam tego nie zdejmie.. No widocznie będzie musiał :) A tak serio to obawiam się, że moja żona będzie musiała z tym biegać... A jeśli tak będzie, to po drodze podjadę do Leroya i poproszę kierownika, bo to przegięcie ze strony pana, u którego załatwiałem transport - po to, żeby tylko upchnąć coś na rano (bo widocznie rano auto ma pustki) wmawia, że to z rozładunkiem... No sorry, ale coś tu nie tak.
@husky83 transport zawsze jest z rozladunkiem, tylko bez wniesienia (nikt poza pracownikiem nie ma prawa wejść na samochód - bhp). Powinien to zostawić pod bramą. A że sam sobie pewnie nie poradzi to już jego problem.
@Przegrywens: Na piśmie nie mam, ale mam światków rozmowy. A co dokładnie jest na fakturze, to nie wiem, nie mam jej przed sobą - chyba tylko 'transport', ale pewności nie mam.
@spoxman: jeśli
Komentarz usunięty przez autora
@xSQr: znam ten ból, też sam wnosilem 20 kartonów gresu i drzwi.
@husky83: może wykorzysta technikę podobną do tej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pan przyjechał i z auta podawał mniejsze rzeczy mojej żonie. Po chwili przyjechał mój teść, facet z auta wysuwał wszystko po kolei, a moja żona z teściem zdejmowali z auta. Facet praktycznie NIC nie pomógł.
A odpowiadając na pytanie @Przegrywens - tak, okazuje się, że na fakturze było 'Transport z rozładunkiem'. Więc niech mi teraz oddadzą cenę tego rozładunku, bo
@husky83: Powodzenia w bujaniu się z nimi, nie sądzę żebyś cokolwiek ugrał... Ja zamówiłem pralkę, zmywarkę i lodówkę z wniesieniem. Odebrała żona. Wyładować zanim przyjechałem pomógł jej sąsiad a gnój, który to przywiózł zawinął się jak poszła zablokować drzwi do bloku. Za "wyładowanie i wniesienie" zapłaciłem ponad stówkę i nikt mnie nawet nie przeprosił. Jak z nimi rozmawiałem
@Przegrywens: Dzisiaj i tak się tam wybieram, to chyba poproszę sobie kierownika... Tym bardziej, że wszystko jest nagrane (monitoring).