Wpis z mikrobloga

@Joz: Ja byłem zaskoczony ilością bardzo brutalnych scen erotycznych. Chociaż szkolnym wycieczkom może się podobać. Dzieci tak szybko teraz dorastają.
ale scena, w której Morfeusz daje Macierewiczowi do wyboru dwie tabletki: czerwoną i niebieską, a Antoni postanawia nie brać żadnej i odstawia swoje leki - trzeba przyznać mistrzostwo.


@RFeynman: #!$%@? ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Joz: 96 spośród najważniejszych osób w państwie poniosło śmierć. Ale ja jestem śmieszkiem poza kontrolą i #!$%@? jakiś śmieszny żart dla poprawienia swojego ego zgarniając plusy od równie niedorozwiniętych pajaców ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@marekrz: Ani ja, ani nikt z komentujących ten wpis nie śmieje się z samego faktu śmierci tych wszystkich osób (to w sumie miłe że uważasz stewardessy i pilotów za najważniejsze osoby w państwie). Obiektem kpiny jest wykorzystywanie ich życiorysów i tragicznej śmierci do cynicznej i wyrachowanej rozgrywki politycznej którą prowadzi aktualnie rządząca partia wraz z jej poplecznikami. Ponieważ nic innego jak śmiech nam nie zostało.
@Viddy: Można krytykować, można piętnować, ale żarty na ten temat wychodzą poza skalę dopuszczalnych środków. Są dowodem na niedojrzałość, brak wrażliwości (albo wrodzony debilizm) osób śmieszkujących na ten temat.
@Viddy: Jak dla mnie to możesz się śmiać z czego tylko chcesz, tylko nie miej potem pretensji, że ludzie będą cię traktować adekwatnie do twojego zachowania.
@Viddy: Z fikcyjnych postaci możesz sobie śmieszkować do woli. Sądzę, że człowiek na poziomie dobrze wie o co chodzi i nie przekracza granic dobrego obyczaju.
@marekrz nikt się tu nie śmieje z tego ze zginęli ludzie, a z filmu który jest nieobiektywny, wyreżyserowany przez władze i generalnie to właśnie obecna władza przez ostatnie kilka lat swoim zachowaniem w tym temacie sprawiła, że na słowo Smoleńsk na ustach wielu pojawia się albo uśmieszek albo grymas prowadzący do rzygu
@Joz: Trochę przegięcie te sceny z duchami jak w jednej z ostatnich sekwencji bohaterka jest obecna na kolejnej miesięcznicy katastrofy. Ma nagle widzenie, podczas którego ukazują się jej żołnierze w lesie katyńskim, którzy nad mogiłami witają ofiary katastrofy smoleńskiej, salutując prezydentowi i wojskowym.

ale scena, w której Morfeusz daje Macierewiczowi do wyboru dwie tabletki: czerwoną i niebieską, a Antoni postanawia nie brać żadnej i odstawia swoje leki - trzeba przyznać mistrzostwo.


@RFeynman: skisłem xD