Wpis z mikrobloga

@Naxster: Jakoś tak mało po polsku piszesz...
Oczekuję mieć potrzebę posiadania i noszenia noża do sytuacji, w których jakiś #!$%@? się do mnie podburzy i będzie miał 3 kolegów, albo będę z kobietą i on albo oni zaczną Ją obrażać.

Wyjąłem RAZ Spyderco w sytuacji jak pod moją klatką stało trzech i chlało browary. Powiedziałem, żeby sobie poszli bo nie życzę sobie aby pod moją klatką chlali i rzucali puszki. I
@retoosh: W takim wypadku kompletnie bez sensu jest

czy też Ci którzy wierzą, że im się nigdy nic złego nie stanie...

Planujesz/oczekujesz/boisz się/przewidujesz używać noża w samoobronie. 60% ludzi tym nożem większą krzywdę sobie zrobi. Reszta wyciągając nóż sprowokuje napastnika do uzbrojenia się tak samo.
Jak potrafiłeś dresom wjechać z buta, to w ręce mogłeś mieć równie dobrze nogę od krzesła. Też by zwiali.
@Naxster: Kurde, zwróciłeś uwagę na bardzo ważny aspekt, który ja pominąłem.
Mianowicie nie chodzi o wystraszenie przeciwnika... Że mam nóż, albo batona, albo gaz - to #!$%@? bo ja umiem się bronić.
To zupełnie nie tak.
Jeśli łapiesz się za nóż, batona, cokolwiek - to miej wiedzę jak tego czegoś używać...

P.S.
Mogłem z buta bo ćwiczyłem, nie wszyscy ćwiczą.
W złą stronę poszła moim zdaniem ta dyskusja, bo wygląda na
@retoosh: Właśnie o to mi chodziło. Podstawowa teza jest "albo ty jesteś #!$%@? ALBO ludzie mają w dupie swoje bezpieczeństwo". Dla wielu z nich nie posiadanie noża jest dbaniem o bezpieczeństwo, bo co najwyżej portfel im wezmą a nie życie.
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: Wstyd się przyznać i piszę to bez cienia ironii, ale los mnie taki spotkał, że w wieku 12 lat rzucałem nożem do tarczy i strzelałem z rewolweru. Proszę nie pytaj o resztę tej historii...
Tak, umiem posługiwać się nożem. Wiem co nożem można zrobić w "głupiej", przesadzonej obronie własnej, i zgadzam się w 100% z @Naxster że bez wiedzy prędzej samemu się ranisz niż kogoś.
Ale nie wstydzę się chodzić
@retoosh: kolego... ja swój chłop ( ͡° ͜ʖ ͡°) za dzieciaka więcej wystrzelałem, niż w dorosłym życiu. Ale no, wiesz, siedziałem też na knives.pl i tam co chwile przychodził jakiś odpowiednik zielonki tutaj i "jaki nóż do samoobrony?", tak więc trochę weszło mi w nawyk wybijanie takich pomysłów z głowy ;)

A na codzień sam własnie boker keycom przy kluczach a w kieszeni najczęsciej sanrenmu t21- bo
KaintoCharlieaDeltatoKain - @retoosh: kolego... ja swój chłop ( ͡° ͜ʖ ͡°) za dzieciak...

źródło: comment_OiM3NcAq2ITljNUEznYIO1xri4UIzule.jpg

Pobierz
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: Ja mam tylko dwa narzędzia: 1) to wspomniany Spyderco, zajebisty jest przy otwieraniu i robi imadło z dłoni przy złożeniu ;) 2) Victorinox Rescue Tool, prezent który zawsze mam w plecaku. Też ma otwarcie kciukiem, ale to akurat leży w samochodzie bo ma wybijak i piłkę. Ale w takie wieczory jak taki nie zabieram raczej Spyderco bo to kłopoty i czesanie. A scyzoryk? Panie, ja na ryby chodzę ;) Taka