Wpis z mikrobloga

Tak sobie siedzę w tej Holandii już od lipca, gdyż przyjechałem za pracą, ale jako iż siedze na domku już ponad 2 tygodnie postanowiłem ze chyba będę wracał, niestety na koncie 30 euro tylko mam wiec zalatwienie busa nie wchodzi w grę. Mam chyba tylko 2 opcje: albo znajdę coś przez blablacar lub grupy na fejsie, albo jadę autostopem. Przetrwać bym przetrwal, szkoda tylko iż śpiwora żadnego nie mam (tylko jakiś kocyk) i martwi mnie samo spędzenie nocki, może dwóch, zależy od szczęścia ale bylbym skłonny zaryzykować. Jechać? :D #autostop #holandia
  • 11
@AnsuzSowilo: wiesz, stop przez samą Holandię to nic trudnego - przez jeden dzień można rowerem przejechać przez cały kraj, ale do Polski to już kawałek :P IMO bez przesiadek może być ciężko. Jest opcja złapać jakiegoś polskiego kierowcę na stacji/postoju na autostradzie ewentualnie. Ja bez jakiegoś hajsu na czarną godzinę bym się nie zdecydował.
@Sercio: jeżeli masz spoko agencję/koordynatora to pogadaj z nimi, czy nie wypłacą Ci wcześniej urlopowego i/lub wakacyjnego (zależy jak miałeś wypłacane - niektóre agencje wypłacają wakacyjne przy każdej wypłacie), bo nie masz za co wrócić do domu.
@geuze: 30 euro to co najmniej trzy noclegi w tanich hostelach - mireczek nie ma śpiwora. Ale myślę, że jedna nocka wystarczy, żeby dojechać do Polski, więc zostaje kasa na jedzenie a 20 euro to dużo.
@geuze: @AnsuzSowilo: w sumie to mieszkam tuż przy granicy z Niemcami wiec tylko nimi się martwię, co by mnie jakiś deszcz nie zlapal pośrodku niczego, a hajs bym nawet zaoszczędził gdyż prowiant jeszcze mam. Niby nie ma się czym martwić ale zawsze jest to ryzyko :D