Wpis z mikrobloga

@sandra925 podziwiam i szanuje, ale trochę nie rozumiem tego całego obcinania włosów. Mi by było szkoda je oddać bo ktoś ma raka. Serio, moze to zabrzmi w c--j egoistyczne, ale to ze ktoś na niego choruje nie jest dla mnie wystarczającym powodem aby obciąć włosy zapuszczane przez 7 lat.

Nie mniej jednak, tak jak wspomniałam wyżej, szanuję za odwagę :)
  • Odpowiedz
@gosurosu: te włosy idą dla ludzi, którzy po chemioterapii tracą swoje

@charlesRN: mam nadzieję, że wiesz co to za osoba i te 5zł jej pomoże, a nie wzmocni patologie
najgorsze jest finansowania grup przestępczych wyłudzających na "żebranie na ulicy", dawanie takim osobom hajsu powinno być karane
  • Odpowiedz
@Amishia: no widzisz, Tobie byloby szkoda obciac dlugo zapuszczanych wlosow i miec je powiedzmy do ramion, a jak musi sie czuc dziewczyna, ktora moze tez zapuszczala wiele lat i byly jej duma i najwieksza ozdoba a tu jej wypadaja od chemii ot tak i guzik, nie ma wyjscia, bedzie kompletnie lysa i koniec... te wlosy sie oddaje nie w ramach solidarnosci z chorymi i czy jakiejs akcji na pokaz, tylko
  • Odpowiedz
@ZagubionaOwca: No ja rozumiem dlaczego, natomiast nadal mnie to nie przekonuje. Moja babcia przeszła chemioterapię, miała sztuczną perukę i wyglądała naprawdę dobrze. Wiem, że porównywanie osoby dorosłej i dziecka/nastolatki nie ma zbytnio sensu, ale chodzi mi o to, że peruki sztuczne mogą wyglądać tak samo dobrze jak te z naturalnych włosów. :)
  • Odpowiedz