Wpis z mikrobloga

Różowe mają chyba zakodowane te wszystkie babskie rzeczy w biosie. Jak zobaczyłam dzisiaj jak brat prasował koszulę to miałam ochotę mu #!$%@?ć w łeb żelazkiem (i to tak trzy razy dla pewności). Mimo, że byliśmy chwilę po kłótni wyrwałam mu to żelazko i wyprasowałam koszulę, ale od zaciskania szczęki aż mnie zęby rozbolały. #!$%@?, musiałam się przejść po pokoju żeby ochłonąć ( ͡° ʖ̯ ͡°)


#rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 53
@chonakawe to nie wy jesteście takie zajebiste, tylko wasi bracia/ojcowie/faceci są takimi #!$%@?. Mężczyzna, który nie potrafi wyprasować sobie koszuli to jakiś żart. Ale spoko, jak Ci pasuje łatka typowej baby i kury domowej to rób tak dalej, a oni niech dalej będą #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@chonakawe: przyznam szczerze @UndaMarina: bardzo dobrze napisała. Robisz z brata sierotę, a większość dziewczyn ze swoich facetów/mężów też czyni niedorajdy. Później się wszystkie dziwicie, że faceci nie potrafią prać/gotować/sprzątać. Jak mają się tego nauczyć, skoro wszystko chcecie robić za nich?

Tak się dzieje życia "cud", że facet często spod fartuszka i spódnicy matki trafia pod fartuszek i spódnicę swojej kobiety.
@InsaneMaiden: @cocieboli: @UndaMarina: oj już nie #!$%@?, że prasowanie to jakaś super tajemna czynność, którą trzeba nie wiadomo jak rozkminiać. Zasady są proste, prasujesz w danej kolejności i robisz to ostrożnie, żeby nie uprasować zgniecenia. Jak mam czas i ochotę to sobie wszystko prasuję. Ba, jak już siądę do żelazka to nawet skarpety i bokserki wyprasuję. Ale jak mi czas ucieka czy coś to nie widzę problemu żeby poprosić