Wpis z mikrobloga

Mircy, właśnie rozmawiałem z szefem o dość znaczną podwyżkę (więcej o 30% dotychczasowej pensji) i czekam na odpowiedź. W razie odmowy, składam wypowiedzenie i zwijam mandżur do rodzinnego miasta w poszukiwaniu spokojniejszego i wygodniejszego zycia.

Trzymajcie kciuki aby się powiodło bądź w jedną, bądź w drugą stronę - bo dla mnie oba wyjścia będą pozytywne!
Miłego dnia.


#oswiadczenie #praca #pracbaza
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A poza tym takie zachowanie jest pod każdym względem bardziej racjonalne i zrozumiałe niż to, co Ty chcesz zrobić, czyli "daj 30% podwyżki, bo tak chce, a inaczej odchodzę..."


@kapuczino: no chyba proste ze glowna przyczyna jest kasa , rozwoj istotny bardzo ale jakby zarabial15k to by nie martwil sie o rozwoj jak sadze
  • Odpowiedz
@pkrr: @r5678: @PrzemekMistrz: @Baartek: @Podprogowiec: @ograniczony90: @kpscn: @ZmienNazwe: @TheDamex: @IreuN: @Torebka_z_lidla: @Karoleer: @Picowaty91: @doomzday: @mate0: @Roosevelt: @siemando: @emjey20: @Qer: @deny06: @piksel169: @limpak: @c1nu: @TomekRazDwaTrzy:

Update sytuacji - własnie dowiedziałem się, że mój bezpośredni przełożony totalnie bez szacunku wypowiada się o mojej pracy i wkładzie w firmę. Maile na które pisałem do podwykonawców, zarządu (często po godzinach pracy, zostając w biurze bądx pisząć z domu) - aby coś zmienić, poprawić, uskutecznić (nie musiałem tego robić, robiłem to z własnej inicjatywy) nazwał szyderczo "elaboratami", bezczelnie użył ich przeciwko mnie ("Skoro ma czas je pisać, to może też robić XXX") - gdzie XXX to jest ostatnio wprowadzona, totalnie debilna czynność pogarszająca efektywność pracy, na którą także proponowałem lepsze rozwiązanie. Tak się dzieje, gdy pomysły na temat pracy
  • Odpowiedz
@PrzemekMistrz: Pracuję w firmie transportowo/logistycznej. Realizujemy na nocce około 50-75 a czasem i więcej zleceń - wymyślono sobie, że do każdego powstał papierowy formularz do wypełnienia. Mam ocenić pracę kierowcy, zweryfikować jego całą trasę de facto, raporty, spóźnienie, wszystko. Zaproponowałem rozwiązanie elektroniczne, o wiele łatwiejsze dla człowieka wprowadzające dane - ale zostało odrzucone, bo wtedy "kierownik" sprawdzający to wszystko miałby więcej pracy i nie mógłby tyle siedziec na fejsie :)

Zas dla nas wypełnienie tych 50 formularzy to strata cennego czasu, którego i tak mamy już za mało aby realizować PODSTAWOWE obowiązki. Standardowa, polska metoda zajechania pracownika i wskoczeznie na jego garb. Tłumaczyłem, prosiłem, groziłem - ale z tego co mi kumple poinformowali, jutro mam zebrać zjebę za niedopełnienie tego "obowiązku". Tym samym złoże wypowiedzenie.
  • Odpowiedz
@siemando: Zamierzam zrobić tak jak @PrzemekMistrz: napisał - czyli wysłać stosownego maila do centrali w UK, naświetlając sprawę burdelu który panuje w PL. Gdyż mimo że odchodzę, to zależy mi nadal na dobru (chyba tak to sie odmienia...) firmy jako firmy - a nie poszczególnych watażków nią zarządzających.
  • Odpowiedz
@siemando: Boli jednak czasem po prostu to, że gdyby nie taki chwast - udałoby się przepchnąć pewne reformy, modernizacje, uporać z problemami - a potem rozwijać firmę. Przykład - brakuje nam wydajnego modelu pracy nad kontrolą samochodów. Każdy robi po swojemu a 3/4 osób źle. Zaproponowałem ze moge to zunifikować, zmodernizować - kosztem swojego wolnego czasu napisać instrukcje, procedury. Wprowadzić trochę "korpo".

Kiero się zbuntował i powiedział że nie, bo
  • Odpowiedz
Kiero się zbuntował i powiedział że nie, bo on boi się zmian


@Chaczins: na tym cytacie moglibyśmy zakończyć. Sprawa jasna, trafiłeś na beton. Szkoda Twojej energii i czasu.
  • Odpowiedz