Kto nie wie o co chodzi niech przeczyta 2 poprzednie moje wpisy. A więc tak. Minęła noc, noc dla mnie ciężka bo musiałam się wielokrotnie budzić, aby Stefka karmić (wstać w ciągu ciemnej nocy, podgrzać jego jedzonko, nakarmić, wymasować brzuszek, podetrzeć tyłek, po to aby za 2h znowu się obudzić i robić to samo. Noc też ciężka dla Stefcia, bo pierwsza noc bez mamy. Myślałam kładąc się spać, że ta noc będzie decydująca, za każdym razem kiedy wstawałam i zaglądałam do Stefcia bałam się, że już nie będzie oddychał. Na szczęście mogę ogłosić, że Stefcio żyje i wydaje mi się, że ma się całkiem nieźle. Jest nieporadny, mały biedny, wygląda jak pisklę, ale myślę, że to kwestia dni. Jego rodzeństwo już zaczyna wspinać się na klatki, jemu póki co udało się pokonać próg dywanu ( ͡°͜ʖ͡°) Wystarczy że podstawię dłoń, a on sam na nią wchodzi i przytula się. No i coś co wydaje mi się bardzo istotne: robi kupe ( ͡°͜ʖ͡°) poprzedniego dnia, nie było ani jednej kupy. Przez noc i dzisiejszy poranek nadrobił za 3 dni, mimo że ma dopiero 2 (⌐͡■͜ʖ͡■) Na zdjęciu wygląda nędznie, ale to dlatego, że ma mokrą sierść, istotne jest to, że stoi na nogach ;) #smiesznypiesek #zwierzaczki
Pisanie o wstawaniu, kupkach lub nie kupkach zwierzatka jest nienormalne....
@phsr: To jest jak najbardziej normalne. Normalny człowiek z sercem i duszą jest wrażliwy na los zwierząt. Pisząc, że dla ciebie to nienormalne wystawiasz sam sobie okropne świadectwo.
@pani_koralgol: Dziękuję Ci za to co robisz. To piękne i NORMALNE wbrew temu co sądzą niektórzy.
@pani_koralgol: Trzymaj się Stefan! Jeszcze się naszynszylisz ( ͡°͜ʖ͡°) PS. Proponuję zrobić Stefanowi jakiś tag, żeby zielonki z bólem d--y mogły dać na czarną listę.
@phsr: nie czytaj jeśli ci nie odpowiada. Ludzie to mają problemy, robię to bo chce, czerpie z tego satysfakcję, jeśli tego nie rozumiesz to twoj problem. @DennisRozrabiaka: tak :) @solo_ta: nie ma za co dziękować, każdy człowiek Z SERCEM do stworzeń żyjących zrobiłby to samo.
A więc tak. Minęła noc, noc dla mnie ciężka bo musiałam się wielokrotnie budzić, aby Stefka karmić (wstać w ciągu ciemnej nocy, podgrzać jego jedzonko, nakarmić, wymasować brzuszek, podetrzeć tyłek, po to aby za 2h znowu się obudzić i robić to samo. Noc też ciężka dla Stefcia, bo pierwsza noc bez mamy. Myślałam kładąc się spać, że ta noc będzie decydująca, za każdym razem kiedy wstawałam i zaglądałam do Stefcia bałam się, że już nie będzie oddychał. Na szczęście mogę ogłosić, że Stefcio żyje i wydaje mi się, że ma się całkiem nieźle. Jest nieporadny, mały biedny, wygląda jak pisklę, ale myślę, że to kwestia dni. Jego rodzeństwo już zaczyna wspinać się na klatki, jemu póki co udało się pokonać próg dywanu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wystarczy że podstawię dłoń, a on sam na nią wchodzi i przytula się. No i coś co wydaje mi się bardzo istotne: robi kupe ( ͡° ͜ʖ ͡°) poprzedniego dnia, nie było ani jednej kupy. Przez noc i dzisiejszy poranek nadrobił za 3 dni, mimo że ma dopiero 2 (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Na zdjęciu wygląda nędznie, ale to dlatego, że ma mokrą sierść, istotne jest to, że stoi na nogach ;)
#smiesznypiesek #zwierzaczki
źródło: comment_1uOeMsmNs969w1SuEqHaKgwgalWh5cA7.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
@phsr: To jest jak najbardziej normalne. Normalny człowiek z sercem i duszą jest wrażliwy na los zwierząt. Pisząc, że dla ciebie to nienormalne wystawiasz sam sobie okropne świadectwo.
@pani_koralgol: Dziękuję Ci za to co robisz. To piękne i NORMALNE wbrew temu co sądzą niektórzy.
źródło: comment_3iQ5HdjZHIsJ7EFOn6nKugAj09Y0vkRB.jpg
PobierzPS. Proponuję zrobić Stefanowi jakiś tag, żeby zielonki z bólem d--y mogły dać na czarną listę.
@DennisRozrabiaka: tak :)
@solo_ta: nie ma za co dziękować, każdy człowiek Z SERCEM do stworzeń żyjących zrobiłby to samo.
Juz nie czytam twoich wypocin wiec racz spokoj dac mi Panie !!!!