Wpis z mikrobloga

mirki ostatnio umówiłem się z dziewczyną z #tinder i zabrałem ją po prostu na spacer podjeżdżając autobusem, a jak zgłodniała to wziąłem do byle jakiej knajpy. jako że jestem bogaty to nigdy nie pokazuję tego dziewczynom wiedząc że zaraz to wykorzystają dlatego udaję biedaka. no i tak jemy w jakimś dziwnym miejscu, ona taka zniesmaczona (jakby jej nie smakowało) i rozmowa zeszła oczywiście na pracę, pyta mnie czym się zajmuję, ja mówię że tym i owym, niech ona najpierw powie. no i mówi, że jest menadżerką w banku z taką wielką dumą jakby chciała pokazać że ja to dla niej za wysokie progi. potem była uszczypliwa i chamska, że nie zabrałem jej w lepsze miejsce xD zjedliśmy i dopytuje ciągle co ja robię, strasznie nie lubię takich materialistek i w końcu mówię, że handluję nieruchomościami. zdziwiła się i pyta czy z tego da się wyżyć to mówię jej, że nie narzekam. poszliśmy dalej, jeszcze chciałem porozmawiać, ale ona już gada że musi chyba lecieć i poszliśmy na parking, okazało się, że też tam zaparkowała i tak podchodzi do swojego auta, zwykłego Citroena i z takim uśmieszkiem że ooo patrz co ja mam za auto. no to mówię, że spoko, odchodzę parę metrów do swojego Porsche bez dachu, normalnie pękła jej dupa jak to zobaczyła i nagle chciała ze mną zostać ale ja już pojechałem xD jak ja nie cierpię takich kobiet
#randkujzwykopem #oswiadczenie #logikarozowychpaskow
  • 99
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@atoic: @Nieinterere: @nic_pan_nie_zrobisz: jej mina była najlepsza, to się często zdarza, dlatego polecam nigdy się nie przyznawać do tego że np. macie własne mieszkanie lub jesteście bogaci bo one od razu was wykorzystają xD jeszcze jak podjechaliśmy tym autobusem dwa przystanki to tak na mnie patrzyła z politowaniem. ja nie wiem co jest z tymi kobietami
  • Odpowiedz
@Sztenberger: była podobna historia na reddicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Someone PLEASE help make sense of my ex-boyfriends actions. (self.TwoXChromosomes) submitted 7 hours ago by into-the-abyss TL;DR - My boyfriend kept his wealth a secret from me throughout our entire relationship. I ended the relationship on the pretext that he wasn't money/career motivated, he didn't say anything to the contrary.

I [F26] have been dating Will
  • Odpowiedz
@Cointreau: "pragmatyczna" lambadziara, #!$%@? jej mać. jakby kochała to by została. a i niespodzianka: w związku dwojga ludzi są DWIE, nie jedna, DWIE osoby mające zdolność dorobić się i zabezpieczyć wspólną przyszłość
  • Odpowiedz
@kapuczinho: no tu nawet nie chodzi tylko o to, ale cokolwiek masz, np. mieszkanie na stałe to one od razu to wykorzystają, dlatego najlepiej udawać przeciętniaka i sprawdzać czy dalej ją interesujesz
  • Odpowiedz
@Cointreau: Przeciez jej podejscie jest jak najbardziej zrozumiale i nie ma w tym nic z gold-diggera. Nie chodzilo o to ze jest ubogi tylko o to ze najwyrazniej nie robi nic i nie ma ambicji na to zeby owy stan rzeczy zmienic.
  • Odpowiedz
jako że jestem bogaty to nigdy nie pokazuję tego dziewczynom wiedząc że zaraz to wykorzystają dlatego udaję biedaka


@Sztenberger: I dobrze. Z drugiej strony, sami na siebie ukręciliście ten bat. Znam całą masę facetów, co potrafią lasce zaimponować tylko tym czym jeżdżą i ile zarabiają, a jak zapytasz o hobby to potrafi najwyżej powiedzieć, że wydał ostatnio w empiku 4 stówy (ale już nie pamięta na co), albo był na
  • Odpowiedz
  • 4
@Cointreau I rozumiem i nie rozumiem. Tzn. nigdy nie polegałam na pieniądzach faceta i mnie one specjalnie nie interesowały. Z drugiej strony też trochę ciężko mi sobie wyobrazić życie z kimś, kto nie ma żadnych planów na przyszłość odnośnie pracy czy ogólnie swojego życia.
Zwłaszcza, jeśli dwie osoby są na etapie wspólnych planów, albo jedna osoba chciałaby takie plany poczynić, a druga nie. To nie jest kwestia pieniędzy jako takich tylko
  • Odpowiedz
@SuchyNurek: @alfka: Tak, macie rację ALE co właściwie za plany (poza założeniem rodziny) może mieć typ który śpi na pieniądzach których nie wydaje bez potrzeby? Tak się po prostu zastanawiam jakich planów oczekiwała ta kobieta? Że facet będzie kupował nieruchomości? Że pójdzie zrobić doktorat dla samego siebie? Miałby iść do pracy od 9 do 17 tylko po to żeby tam chodzić i dostawać w rok mniej niż dostaje
  • Odpowiedz
  • 23
@Cointreau Mogło chodzić o szeroko pojęty samorozwój w jakiejkolwiek dziedzinie (nie wiem, nie znam tej laski ani dokładnie ich związku). Ale jak facet cały dzień siedzi na kanapie i generalnie nic ze sobą nie robi to nawet jeśli jest bogaty, jest generalnie 'nudnym' partnerem.
Poza tym zważywszy, że on owszem był bogaty i mógł mieć z tego tytułu spokojną głowę. Ona nie wiedziała, a patrząc na niego i jego pokazywany status
  • Odpowiedz