Wpis z mikrobloga

Moja Mirabelka jest kochaną istotą. Świetnie się uczy, czyta prawie non stop.
Ale niestety czasem z powodu takich pierdół nie wiem sam co mam myśleć... Parówki do wody, kierowanie z włączoną nawigacją, jakieś techniczne rzeczy... To ją przerasta, jak już zdążyłem się przyzwyczaić.

Taka mała, słodka, nie do końca rozgarnięta pierdółka. Kochana jest i nie ucieknę, trzeba ją naprawić.
@terwer358: a propos, zawsze mnie to intrygowało w nazwie tej potrawy, że przecież rostbef - to roast beef, a więc pieczona wołowina. po co więc po słowie rostbef dodawać, że wołowy? :D Takie moje przemyślenia... ( ͡° ͜ʖ ͡°)