Wpis z mikrobloga

@maze: damn, napisałem elaborat i mi kot zamknął firefoxa. Teraz tylko kilka zdań.
Pół roku na nim byłem, siła i wytrzymałość poszły solidnie. Teraz redukuję na MadCow, ale jak zacznę jeść jak człowiek to znowu Candito wpada i na nim zostaję.
Pierwsze 2 cykle miałem ciężkie, bo nie byłem przyzwyczajony do takich ilości powtórzeń (zawsze jakieś 5x5, 5/3/1 itp). Szukałem też optymalnego ciężaru i progresji dla dodatkowych ćwiczeń. Później jest lepiej.