Aktywne Wpisy
mandanda +42
Niech mi ktoś wytłumaczy, o #!$%@? tutaj chodzi z tym całym rynkiem matrymonialnym. Wśród znajomych 30 letni single i singielki, koledzy którzy w wieku 25 lat nigdy w życiu nawet blisko bycia w związku nie byli, tymczasem mój wujek ma żonę i dwójkę dzieci a typ:
- zawodówka skończona
- 30 lat #!$%@? w januszexie za minimalną
- ziemniaczany ryj typowego polaka
- gdyby ciotka by mu nie ugotowała, to by umarł
- zawodówka skończona
- 30 lat #!$%@? w januszexie za minimalną
- ziemniaczany ryj typowego polaka
- gdyby ciotka by mu nie ugotowała, to by umarł
Stefan_ciastko +61
Taka sytuacja z pociągu kilka tygodni temu. Jechalem z Krakowa do Rzeszowa. W pociągu roi się od ukraińców, ogolnie ludu pełno. Przepychają się jakby pociąg należał do nich, nie liczą się z nikim i z niczym. Darcie japy, bluzgi i inne w zasadzie nie robią na nikim wrażenia. Rozwaliła mnie sytuacja z konduktorem który sprawdzał bilety. Podchodzi do jakieś ukrainki która jechałą z 3 dziewczynami (z córkami chyba).
Konduktór mówi do tej
Konduktór mówi do tej
Najwyraźniej pojęcie że tabelka "ilość godzin" zmieści tylko godziny, a zapis w systemie dziesiętnym jest w #!$%@? prostszy, bo tylko mnożysz ilość*stawka, bez zamiany np. "8:30 to będzie 8,5".
W dodatku, swego czasu miałem wgląd w tabelki tej sekretarki i ona faktycznie zapisuje 8:30 jako 8,3... Już się nie chcę kłócić, bo to grosze, ale #!$%@?- to ja ułatwiam robotę, a tu się okazuje, że praktycznie:
#rozowykorposwiat #podludzie ##!$%@?
Najwyraźniej ona sama sobie potem zamienia jakoś te godziny do dziesiętnego- pytanie tylko po co xD skoro to można w łatwy sposób zapisać dziesiętnie, bo naliczania minutowego nie robię, tylko zaokrąglam do pełnych 15 minut.
@anonymous_derp: @Homa: To
Jeśli masz debila za zwierzchnika, co sępi na minuty, to możesz zrobić rachunek z resztą. Do sprawozdania z godzin piszesz całe, a lokalnie wpisujesz ile tam zostało reszty. Następnym razem dodajesz do czasu resztę z ostatniego razu, i znowu wpisujesz całe, a resztę notujesz osobno.
@Zdechlak: Nie no ogólnie, to ja tam się nie pruję, ale to już było trochę za dużo
- Baco, ile macie owiec?
- A 176.
- A jak tak szybko policzyliście?
- Normalnie, najpierw policzyłem wszystkie nogi, a potem podzieliłem przez 4...