To miała być prosta sprawa spadkowa. Sąd pomylił imiona
Po śmierci ojca pan Dariusz, pan Robert i pani Renata odziedziczyli rodzinny dom we wsi Rzeplino, ale i dług w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Pan Dariusz spadek odrzucił, jednak sędzia to właśnie jego wskazał na spadkobiercę, przez co komornik blokuje pieniądze na jego koncie.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 74
- Odpowiedz
Komentarze (74)
najlepsze
Nawet w tym materiale jest jednoznacznie wskazane, że winny jest sędzia.
@misiopysio: tylko w przypadku niepełnoletnich. Dla reszty jest jak było, trzeba się zrzec¯\(ツ)/¯
@uzytkownik_zablokowany: Uważasz, że sprawiedliwe jest, żeby dług spłacał ktoś przypadkowy, nieświadomy istnienia długu?
Pewnie nie trwałoby to kilkunastu miesięcy jak sprawa w reportażu i nie generowało dodatkowych kosztów.
Wydaje mi się, że problem tutaj jest dużo bardziej złożony i nikomu nie zależy na
@tonawegla: jestem pewny, że to wygeneruje taką ilość dokumentów i papierów, że nawet sobie nie wyobrażasz tego.
Update
Chociaż fajny jest inny komentarz. Że ten drugi nie ma nic, i z niego nic by nie ściągnęli, a dom szybko sprzedali, kasę podzielili pod stołem.
Bracia ugadali się, że dom jak i dług miały iść na tego brata, z którego konta komornik niczego nie ściągnąłby. Zanim komornik zająłby dom, to zdążyliby go sprzedać za pół ceny.
Ino ten sąd spieprzył wszystko...
Proszę zwalać winę na rządzących że sa miliardy na deweloper+ a na skanery w