Wpis z mikrobloga

W niemal kazdym znalezisku o zarobkach mozna znalezc osoby, twierdzace, iz za niskie zarobki odpowiadaja podatki. I kisne motzno z wiedzy tych ,,specjalistow" od ekonomii i ludzkiej natury.

Polska B - wiele firm istnieje calkowicie na czarno (budowlanka) lub istnieje jako jednoosobowa firma na ryczalcie (zaklady mechaniczne), czasem jedna lewa umowa zlecenie na syna by nabic koszty.

I co? Ile zarabia pracownik, gdy zly urzednik nie zabiera polowy pensji? Mlody niedoswiadczony okolice 1000 zl lub mniej, ogarniety mlody okolice minimalnej. Bardziej doswiadczeni i sprawni fizycznie w roznych ciezkich i niebezpiecznych pracach (dachy, kamieniarstwo itp) dobija do max 120 zl dniowki. Generalnie dniowka 60-90 zl.

Do tego: brak uprawnien, umowy, bhp lezy, kultura pracownikow wola o pomste do nieba. Jakis 40+ letni idiota kladzie za Twymi plecami deske z gwozdziem do gory, a gdy prawie na nia nadepnales podajac deski wyzej, to tlumaczy sie ze on przeciez dopiero co tam polozyl. Chcesz buty bhp, ubranie robocze, wlasciwy rozmiar rekawiczek? Przeciez mozesz se kupic. Zachorujesz, dostaniesz kontuzji? - bezplatne L4. Trwale kalectwo? Twoj problem. Kilka stow renty i szukanie gownopracy za kilka zl/h. Sprobuj walczyc o swoje, to Cie opinia publiczna zje, bo niszczysz zycie swemu szefowi i innym pracownikom.

Z tych okolic 2k zl, zaloz rodzine, wynajmuj mieszkanie, odloz na emeryture.

Do tego wielokrotnie Janusz biznesu pensje ucina z byle powodu, oszukujac.

Zaraz kolejny ,,ekspert" zacznie tlumaczyc podstawy, ze optymalizacja kosztow to walka cenowa o klienta. Ok. Tylko czemu ten biedny ucisniety szef buduje se drugi dom bez kredytu, kupuje czwarty samochod, wyjezdza na wakacje cala rodzina? I to prowadzac mala, niby niedochodowa firme. Najzwyczajniej podatki pracownika transferuje do swej kieszeni, by przypadkiem prezes nie obnizyl standardu zycia.

Wolny rynek - taki piekny. Idzcie w hoi.

#gorzkiezale #januszebiznesu
  • 10
@DannyMurillo: Kolego. Gdzie napisalem, ze za 2k nie da sie przezyc miesiaca?

To jest wlasnie to - ludzie maja problem przeczytac ze zrozumieniem kilka akapitow, ale dolaczaja sie do dyskusji wykladajac swe najmojsze racje. Zadna nowosc, ze nie potrafia patrzec dalej niz rok do przodu i na takich potrzeba bata urzednika, by nie zaszkodzili innym (i sobie!) swymi dzialaniami.
@DannyMurillo: Rozwijajac temat - wyobraz sobie, ze jakis pracownik ma juz rodzine, samochod, moze kredyt na dom. A tu zjawia sie konkurent, ktory godzi sie na taka sama netto, ale na czarno - bo wszak nie jest obowiazkiem zakladac rodziny. Pracownik z rodzina dostaje wypowiedzenie i zmiane warunkow zatrudnienia, albo ma problem szukac nowej pracy. Przychodzi potem kandydat godzacy sie na nizsza stawke, ale nie dostanie pracy, bo Twoja pensja bez
I co? Ile zarabia pracownik, gdy zly urzednik nie zabiera polowy pensji? Mlody niedoswiadczony okolice 1000 zl lub mniej, ogarniety mlody okolice minimalnej. Bardziej doswiadczeni i sprawni fizycznie w roznych ciezkich i niebezpiecznych pracach (dachy, kamieniarstwo itp) dobija do max 120 zl dniowki. Generalnie dniowka 60-90 zl.


@KtosKtoSamNieWiesz: Skąd Ty wziąłeś te kwoty?
Jak miałem 23-24 lata, pracując w polsce B na budowie (tynki tradycyjne / płyty gk / wykończeniówka) zarabiałem
@Fazi1828: Z doswiadczenia? Powiat bialski. W g/k mozna na akord wyrobic i 4k - spoko. Ale czy mowimy o wyjatkach? Bo u ilu pracodawcow robiles i kiedy? Male miasto? Duze? Czy Twa prace w jednej miejscowosci u jednego szefa mozna przyrownac do wiekszosciowej sytuacji? Ja robilem u roznych od rzeki Bug po Lublin. W Lublinie latwo wynegocjowac 100, ale juz w Rokitnie pod biala podlaska pierwszego dnia sebix mowi Ci, ze
Bo u ilu pracodawcow robiles i kiedy? Male miasto? Duze? Czy Twa prace w jednej miejscowosci u jednego szefa mozna przyrownac do wiekszosciowej sytuacji?


@KtosKtoSamNieWiesz:
pisząc

tynki tradycyjne / płyty gk / wykończeniówka

myślałem tu o trzech różnych pracodawcach - u każdego robiłem co innego. Było jeszcze 2-3 miejsca, ale tam po prostu stawki mnie nie zadowalały, więc podziękowałem. Raz na odchodne proponowali mi też 12zł/h ale nie liczyli dojazdu do
@Fazi1828: czyli mowisz o rejonach na polnoc od Bugu. Przyznam, ze tam u nikogo nie pracowalem, wiec nie bede sie wyklucal. Moge tylko powiedziec, ze w takim Terespolu, Bialej Podlasce, miedzyrzecu i okolicach bardzo czesto domagajac sie - jako doswiadczony w mechanice czy budowlance - 100+ dniowki szef z miejsca rezygnuje i nawet nie chce sie namowic na kilka dni okresu probnego.

Nie twierdze, ze w Polsce B nikt nigdzie nie