Wpis z mikrobloga

@TSoprano: bo taki jest plan. W związku radzieckim podróżować między miastami/okręgami można było tylko za pozwoleniem władz.
W nowym socjalistycznym porządku - wszyscy są wolni. Mogą podróżować gdzie chcą... pod warunkiem że ich stać. I trzeba skutecznie spowodować, by nie było byle kogo stać na jeżdżenie bylegdzie i bylepoco.
  • Odpowiedz
@TSoprano: Swoją drogą czy tylko dla mnie coś takiego:

Bartosz Jakubowski, ekspert ds. transportu z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego

brzmi mniej więcej tak:

kompletnie nikt, kompletnie znikąd

?
  • Odpowiedz
@TSoprano: Ale trochę zaburzyłeś jego wypowiedź

Autostrada to dobro luksusowe. Nie możemy sobie pozwolić na to, by bezrobotny z Bartoszyc czy emerytka z Mławy fundowali przejazd nad morze komuś, kto jedzie z Torunia do Gdańska – wskazywał Bartosz Jakubowski.


Trochę inaczej już brzmi? Gościu najprawdopodobniej miał na myśli winiety zamiast ściągania opłat z podatków
  • Odpowiedz