Wpis z mikrobloga

@push3k-pro: Rzezie nie są domeną buddyzmu, a jeśli dochodziło do rzezi to miały one charakter lokalny jak np. w Birmie, gdzie muzułmanie podpalili buddyjskiego mnicha co zapoczątkowało odwet na wyznawcach islamu.

Poza tym buddyzm ma różne odmiany, różne sekty wyznają różne wartości. Buddyzm tybetański znacząco różni się od buddyzmu zen praktykowanego w Korei czy w Japonii. Nie można spoglądać na buddyzm w oderwaniu od różnic kulturowych.