Wpis z mikrobloga

Moi drodzy...wczoraj spotkało mnie wiele nieprzyjemności od wielu z was, fakt moja wina że nie pokombinowałem na privie ale człowiek uczy się całe życie i tak głupi umrze....nie było to umyślne...nauczka na przyszłość. Niektórzy z was nazwali mnie utrzymankiem wykopu, chciwym i pazernym człowiekiem....ja tylko zapytałem o coś co ktoś mi obiecał...nic więcej. Ale od początku, pojawiłem się tu chyba w lutym tego roku bo zmusiło mnie do tego życie, a nie chęć wzbogacenia się czyimś kosztem. Zwróciłem się do was z prośbą o przekazanie mi 1% od podatku na fundację, do której należy moja córka Paulina. To wy wspaniałomyślnie postanowiliście mi pomóc bardzo wymiernie przekazując gotówkę, zarówno na fundację jak i moje prywatne konto. Cała moja rodzina jest i będzie wam za to wdzięczna. Paulina choruje na ciężką postać Stwardnienia Rozsianego i jest w tej chwili osobą niepełnosprawną. Ponadto lekarze neurolodzy potwierdzili u niej 2 ciężkie do wyleczenia odmiany boreliozy, które najprawdopodobniej wywołały taki odruch autoimmunologiczny, który do prowadził do SM. To właśnie leczenie tych borelioz no i oczywiście ciągła rehabilitacja pochłaniają ogromne pieniądze. Dosłownie przed chwilą podliczyłem wszystkie raporty od fundacji. Do chwili obecnej na wszystkie procedury medyczne, rehabilitację i leki wydaliśmy około 33 200 zł a na paliwo na kwotę 3300. Mam na to dowód w postaci kilkudziesięciu faktur. Nie wszystkie wydatki fakturujemy, np. tylko na samą rehabilitację była zawożona ok 75 km w jedną stronę około 60 razy.....!!!!! to daje 9000 km czyli około 2000 zł na paliwo...mamy więcej takich przypadków. Musimy ją wozić samochodem bo jej stan zdrowia nie pozwala na samodzielne poruszanie się pociągami i tramwajami. W tej chwili subkonto Pauliny jest puste, czekamy do października bo wtedy wpłyną nowe środki, również od was, o czym poinformuję. Pieniądze zgromadzone w gotówce na moim koncie są odłożone na chwilę kiedy medycyna spróbuje naprawić Paulinie uszkodzenia neurologiczne, komórkami macierzystymi, nie ma innej nadziei. Wiem, że za dużo razy przepraszałem i to może niektórych denerwować, więc proszę tylko o zrozumienie wszystkich moich popełnionych tutaj błędów...stary jestem i nie zawsze nadążam za wami :). Ale jestem ojcem i życie bym oddał za moje córki....Pozdrawiam serdecznie wszystkich, tych którzy mnie nie cierpią też...
#robertt1969 #pomagamypaulinie #slaskiewykopparty #wykop #wykopefekt
  • 100
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@robertt1969: Naprawdę kibicuję Tobie i Twojej córce w walce z chorobą (w rodzinie mam bardzo podobny przypadek więc doskonale rozumiem sytuację), śledzę od początku całą historię, w tym ostatnią aferę niestety. Długo zwlekałam z napisaniem czegokolwiek w tym temacie, bo unikam takich gównoburz zazwyczaj, ale jednak muszę.

Moja rada - odpuść w końcu. Fajnie, że tu jesteś, fajnie, że się udzielasz regularnie, a nie zniknąłeś zaraz po zbiórce. Ludzie Cię polubili, szanowali za pracę i walkę o zdrowie córki. Zebrali więcej pieniędzy niż prosiłeś, a do tego napisali mnóstwo przemiłych słów. Do tego ciągle pamiętają i jak jest okazja to pomagają (czego przykładem jest licytacja).

I starczy. Jedyne co w tym temacie mógłbyś pisać to podziękowania za kolejne akcje. Takie wpisy jak ten i poprzedni, gdzie się tłumaczysz z kolejnych (równie niepotrzebnych) wpadek tylko podsycają ogień, irytują i sieją coraz to nowe wątpliwości. Tak naprawdę w każdym z tych wpisów popełniasz kolejne wtopy, więc innymi słowy się pogrążasz. Jedne tłumaczenia powodują kolejne wątpliwości. Ja to tłumaczę jeszcze ciągle emocjami, ale sam widzisz ile osób ma już
  • Odpowiedz
@robertt1969: Panie Robercie, nie mogę póki co wspomóc finansowo, ale pamiętam w modlitwie.

P. S. Służy Pan w PSP w okolicach Wielkopolski?

Chyba przypadkiem gdzies sie minęliśmy. ;) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
  • Odpowiedz
@Python: Mnie zastanawia bardziej czemu sama zainteresowana nie założyła tu konta. Dostajesz ponad 30k od nieznajomych na Twoje leczenie, laptopa więc masz z czego pisać, a posty pisze Twój ojciec i ewentualnie dopomina się o kasę (nie neguje tego miał dostać to pytanie na pw do organizatora nie brałbym jakoś negatywnie, publicznie to trochę nietakt ale cóż). Fakt nie każdy musi lubić wykop, ale chociaż od czasu do czasu wrzucić
  • Odpowiedz