Wpis z mikrobloga

@Udowodnij_albo_zamilcz:

a) patrząc po gaussowsku tak
b) patrząc bardziej praktycznie nie

Proponuję Ci eksperyment myślowy: czy wolisz żyć wśród ludzi bogatszych czy biedniejszych? Gdzie masz większą szansę na dobrego lekarza, prawnika czy choćby i kucharza? Gdzie rynek patrząc ogólnie będzie bardziej rozwinięty? Gdzie masz większą szansę na podjęcie dobrej jakościowo i pieniężnie pracy?
  • Odpowiedz
czy wolisz żyć wśród ludzi bogatszych czy biedniejszych?

To zależy od tego czy dzielnica bogatych powoduje dzielnice biednych.
Bo jeśli tak to wolałbym mieszkać wśród klasy średniej bez dzielnic skrajnej biedy i marginesu, niż wśród bogatych i mieć za miedzą klasę biedną, slumsy i przestępczość.
  • Odpowiedz
@Udowodnij_albo_zamilcz:
Zależy jaki milioner. Taki jak Zuckerberg, który tworzy coś od zera i tworzy system, gdzie dziesiątki tysięcy ludzi znajdują pracę - raczej działa na plus (choć wiadomo, że to straszne uproszczenie). Taki, który zrobi majątek na rabunkowym wyrębie lasu i wydobyciu surowców, fabrykach w których za minimalną wykorzystuje się ludzi i dodatkowo truje środowisko - na pewno nie.
  • Odpowiedz
@Udowodnij_albo_zamilcz: Moim zdaniem odpowiedź chyba jak na większość takich pytań - to zależy. Ogólnie np. w Rosji wiele majątków zostało zbudowanych na wykorzystaniu władzy państwowej, a tym samym zubożeniu społeczeństwa, tam budowanie wielu majątków to bardziej zagrabianie niż tworzenie dóbr dla ogółu. Za to w zachodniej cywilizacji skłaniam się bardziej do b, np. taki Gates swoim bogaceniem się przysłużył się ogromnie podniesieniu poziomu życia milionów ludzi na świecie.
  • Odpowiedz
@Udowodnij_albo_zamilcz:

To zależy od tego czy dzielnica bogatych powoduje dzielnice biednych.


Nie w tym rzecz. Zaproponowałem Ci prosty eksperyment myślowy wskazujący na to że łatwiej się wzbogacić żyjąc wśród ludzi bogatych.
  • Odpowiedz
@Udowodnij_albo_zamilcz: Przykro mi, ale żadna z tych tez nie jest prawdziwa.
Ogólnie można powiedzieć, że zbyt duże rozwarstwienie społeczne ma negatywny wpływ na społeczeństwo. Już Platon wyliczał, że ponad 4 krotna różnica w dochodach pomiędzy najuboższym a najbogatszym członkiem społeczeństwa sprawia, że de facto przestaje ono istnieć jako całość.
Ogólnie czym mniejsze rozwarstwienie - tym lepiej, i tyle.
  • Odpowiedz
  • 0
@bygsyti łatwiej się wzbogacić wśród 100 osób klasy średniej, niż wśród 95 bezdomnych i 5 milionerów, a taki scenariusz zakłada wariant a.
  • Odpowiedz
Zależy jaki milioner. Taki jak Zuckerberg, który tworzy coś od zera i tworzy system, gdzie dziesiątki tysięcy ludzi znajdują pracę - raczej działa na plus (choć wiadomo, że to straszne uproszczenie). Taki, który zrobi majątek na rabunkowym wyrębie lasu i wydobyciu surowców, fabrykach w których za minimalną wykorzystuje się ludzi i dodatkowo truje środowisko - na pewno nie.


@Ragnarokk: bzdura. W obydwu przypadkach jest robota. W przypadku wirtualnego biznesu jest jej
  • Odpowiedz
@Udowodnij_albo_zamilcz: Można analogicznie odnieść twierdzenie do powstania np. fabryki. Każde miejsce pracy w takiej fabryce generuje 4-5 nowych miejsc pracy w jej otoczeniu - dostawy, usługi, itd. Podobnie będzie z milionerem, choć jego zasięg oddziaływania będzie większy - kasę będzie wydawał na całym świecie, ale we własnej okolicy będzie robił często zakupy, zlecał usługi o dużej wartości, poszukiwał dóbr luksusowych, rozpędzając lokalną gospodarkę. Skłaniam się do tezy o wzroście zamożności.
  • Odpowiedz
@plumkajacy_kalafior:
Bzdura. Jakby ten drugi nie robił tego rabunkowego wyrębu też byłaby robota. Tylko byłaby robota na lepszych warunkach dla pracowników i z przyszłością - bo nie będą wycinać do ziemii powodując katastrofy ekologiczne i zostawiać jałowej ziemii, a stopniowo uzupełniając zasoby leśne.
  • Odpowiedz
@bygsyti: ale on jest za prosty. Bo jeśli są konsekwencje bogactwa poprzez rozrost marginesu społecznego to wtedy komplikuje mocno sprawę. Mieszkanie w bogatej dzielnicy meksyku czy brazylii to przypał. Lepiej wóczas żyć w klasie średniej w danii niż w państwach ekstremalnych podziałów społecznych.
  • Odpowiedz
@Udowodnij_albo_zamilcz: Nie, no to spoko. Trzeba tylko definicje zbudować bo ludzie mieszają bogactwo relatywne i absolutne. Numerycznie musisz zacząć od wskaźnika Giniego. Reszta to będzie pewnie Twoja opinia dorabiana do państwa w którym rozstrzał będzie taki czy inny. Tyle mogłem dla Ciebie zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz