Wpis z mikrobloga

@kicioch: Oj tam nic odkrywczego, dodajesz coś od siebie do przepisu; robisz to po swojemu (bez skojarzeń - przyp. dla mężczyzn) i już masz coś na GZW :-) Ja tam lubię eksperymenty, kucharzem nie jestem więc o ile kaski starcza to staram się próbować przepisów innych osób :P Jak się nie uda to standardowo coś swojego :))