Wpis z mikrobloga

@kubica941:

Ale przyznam, że lubię posłuchać czasami takich wspomnień...

Wczoraj właśnie rozpoczęła taką "tyradę genealogiczną", i wspominała, że jej brat w wieku 18 lat poszedł do lasu i się przeziębił... i zmarł... Albo ktoś inny z rodziny ogłuchł przez polio w dzieciństwie. Człowieka mrozi krew gdy zdaje sobie sprawę, że kiedyś przez chory ząb można było skończyć na cmentarzu...
  • Odpowiedz
@CaptainBryant: Ciekawi mnie ile jeszcze prababka z dziadkiem mogli by opowiedzieć gdyby jeszcze żyli. Bo wiem jedynie od rodziców że poznali się romantycznie na pracy przymusowej w Niemczech, że prababka była dobrze traktowana przez Niemców u których robiła, nawet jej w domu pozwalali spać chyba że przyjeżdżał syn z SS. I niesamowicie byli zdziwieni że Polka potrafi na rowerze jeździć. Po wojnie pradziadek załatwił bilety do Australii żeby wynieść się
  • Odpowiedz
@CaptainBryant: mój pradziadek, jako rezerwista plutonu artylerii 56 Pułku Piechoty, zakopał pistolet przy wycofaniu z Krotoszyna.
Próbowaliśmy na nim różnych środków perswazji. Wskazał pole, ale miejsca nie.
I taka to pociecha z pradziadków... Przecież całego pola nie przekopię.
  • Odpowiedz
@CaptainBryant: Nie odkładaj tego, bierz dyktafon i zapraszaj babcię na wspominki. Ja niestety już teraz nie mam kogo pytać o takie stare dzieje i strasznie tego żałuję, więc korzystaj z okazji, póki jest.
  • Odpowiedz
@CaptainBryant: Facet w moim mieście mnie zaczepił na cmentarzu (pracował u faceta który robił tabliczki), zaczął opowiadać właśnie o nalocie b------m i jak jedna b---a wbiła się w studzienkę między przęsła w moim mieście. Nie wybuchła. Facet miał 10 lat wtedy. "Wiesz gdzie to? Teraz tam apteka jest XYZ" (a studzienka w tym samym miejscu do dziś)... masakra się takich rzeczy słucha.
  • Odpowiedz
@CaptainBryant: Moja babcia opowiadała jak kiedyś jechała wozem z parobkiem jej ojca, i on przez przypadek potrącił żydówkę niosącą mleko, tam ta się tylko ogarnęła, wstała i zaczęła przepraszać xD
Ale były też gorsze historie, jak Niemcy zebrali wszystkich mężczyzn ze wsi i chcieli ich rozstrzelać, już ustawili ich pod stodołą, ale w ostatniej chwili przyjechał jakiś Niemiec i ich uratował
I całe mnóstwo innych historii
  • Odpowiedz
@CaptainBryant: ja planuje nagrac przyspiewki weselne ktore spiewa na weselach moja ukochana babcia. Za dzieciaka sie wstydzilem kiedy to robila teraz jakos wewnetrznie jak jesyesmy na jakims weselu u rodziny czekam czy jeszcze ma sile i czy uda sie posluchac. Emocje wtedy biora gore. Niesamowite jest to ze ona to wssystko pamieta i jeszcze ma jakas dziwna sile wtedy.... babcia :)
  • Odpowiedz