Wpis z mikrobloga

@blekitny_orzel: no to ta "nowa religia" JesCze bardziej w takim wypadku traci sens. Ludzie wierzą przez 2000 lat w cos i nagle wyjdzie ktos i powie ze hmhmhm moja religia jest najwłaściwsza. Myślisz ze tyle ludzie powie: "ooo rzeczywiście ma racje"?
@blekitny_orzel: Może dlatego, że nie ma już żadnych mesjaszy którzy czynią cuda? Albo inaczej, nie ma już ludzi którzy na tak masową skalę nabraliby się na sztuczki hochsztaplera czy informacje z drugiej ręki. Nie ma tego #!$%@?ęcia które porwałoby masy, ateista powiedziałby, że ludzkość wychodzi z ery masowych urojeń ale czy na pewno?

Człowiek jest mistrzem samooszukiwania się. Potrzeba sensu i wartości zostanie po prostu przerzucona z religii na inne obszary
Człowieku przed Chrystusem ludzie przez SETKI zapewne tysięcy lat mieli jakieś "wierzenia".


@blekitny_orzel: Człowiek na krzyżu nie zanegował tych wierzeń, On je rozwinął. Prawo mojżeszowe miało przygotować ludzką mentalność na przyjście Mesjasza.

Każda religia (poza tymi cynicznie ateistycznymi typu latające spagetti) jest wynikiem szukania prawdy, odpowiedzi na pytania o sens ludzkiego życia, początek świata.. Takie pytania które tkwią gdzieś głęboko w ludzkiej naturze.

Rozumiem że żadna religia Ciebie nie przekonuje.