Wpis z mikrobloga

Zgadza się ale idzie trafić na kogoś ogarniętego.. Ostatnio sprzedawałem rower, bo zajmował mi miejsce w garażu a nikt nim nie jeździł.. normalnie takie chodziły po 300zł. Ja wystawiłem za 100zł bo chciałem się pozbyć. Ofert żeby obniżyć cenę cała masa, zawracania dupy tak że potem się nie odzywali też. Propozycje żeby jeździć nie wiadomo gdzie bo ktoś sobie obejrzeć chce koło siebie też, że niby miasta nie znają. No i najgorsi
  • Odpowiedz
@Quenas: Jaki #!$%@? problem? Oprócz tonu ('nagraj'), koleś nie chce niczego dziwnego. Jak wystawiam dysk na OLXie, to dorzucam screeny z HDTune. Jak wystawiam CPU, to wrzucam screen z orthosa/prime95/nie-wiem-czym-sie-teraz-testuje-stabilność, jak wystawiam memki, to dorzucam zdjęcia z memtesta. To jest Twój #!$%@? obowiązek, żeby pokazać, że sprzęt jest sprawny, a jeśli tego nie dorzuciłeś sam, to żadnym problemem powinno być dorzucenie takich screenów po prośbie.
  • Odpowiedz
@Quenas według mnie dobrało się 2 #!$%@?ów sprzedawca i kupujący z tymi testami za 100 zł to juz nie przesadziles. Kupujący nie chce kupic byle jakiego gówna go rozumiem ale jego słownictwo jest nie do zniesienia no i pytanie o transport pewnie jakiś piwniczak co z domu nie wychodzi.
  • Odpowiedz
@stekol99: Ale ja przyznałem, że za roszczeniową postawę powinien dostać klapsa w dziąsło.
Natomiast nie widzę absolutnie nic złego w poproszeniu o takie screeny z hdtune czy memtesta (i nie w celu robienia wałków na prędkości odczytu/zapisu, tylko żeby mieć jakieś potwierdzenie, że dysk nie ma miliona badów itp).

Gdyby ktoś bez podania rozsądnego powodu mi takich screenów nie dostarczył, to prawdopodobnie nie kupiłbym takiego sprzętu. Co innego, jeśli kupuję
  • Odpowiedz
@Quenas: nie dawaj mu gwarancji rozruchowej, nie musisz, ale jeżeli chciałbyś być bardziej wiarygodny to zawsze możesz. jak chce to niech przyjedzie na własną rękę i zobaczy czy wszystko jest ok, a tak w ogóle to wydaje mi się że to jakiś typowy gimbus ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@w_polsce_jak_w_lesie: no cały problem w tym że nasz kupujący żąda wyników z tylu testów, nagrania bez cięć filmu, zastanawia się nad transportem i jeszcze chce gwarancję rozruchowa....

Daj gwarancję rozruchową gość sobie użyje kompa będzie w nim grzebał/grał/modyfikował a potem będzie chciał ci go zwrócić.... I nawet nie wybronisz się tym że mógł coś sam zepsuć albo coś tam grzebać....

Widać po rozmowie ze gość jest dziwny... Jak bym chciał
  • Odpowiedz
@FoxKamui: no właśnie o to chodzi że najlepiej jak byś mu przywiózł i podlaczyl i wyregulowal pocałował w rękę i przeprosił za klopot
  • Odpowiedz
@sasik520: Przecież to wszystko jest prawdą. Kupiłem komputer od kolegi w lutym, zmieniłem w nim procesor i kupiłem dysk SSD(zapomniałem że na to też mam gwarancje właściwie). Dlatego komputer w obecnej formie jest używany od lutego, nie mam pojęcia co się działo z nim wcześniej.
No bo z komputerem nie ma problemów tylko nie działa LAN ale to nie jest problem bo jest wifi :)
  • Odpowiedz
@Quenas: Weź też pod uwagę, że z niektórych rejonów ludzie mogą mieć po prostu w zwyczaju taki sposób zwracania się do innych, choć na pewno nie wygląda to fajnie. Widać, że gościu po prostu wie coś na temat kupowania komputerów i nie chce da się zrobić w konia. Też nie daj się nakręcić wykopkom, żeby po chamsku się samemu zachowywać.
  • Odpowiedz