Wpis z mikrobloga

Siema Mirki. Siedzę sobie na WC i wpadłem na ciekawy pomysł w sprawie obronności kraju. Otóż chodzi o dobrowolne, niezależne opodatkowanie w celu wspierania wyposażenia polskiej armii. Wg mojego pomysłu, przy wypełnianiu PITu byłaby dodatkowa rubryka do zaznaczenia pt. Dobrowolnie opodatkowuje się w wysokości x zł na zakup wyposażenia dla polskiej armii. Minimalna kwota to 100 zl. Ale pieniądze te trafialyby na osobne konto i społeczeństwo decydowaloby na co zostaną przeznaczone poprzez np. Referendum internetowe na stronie MONu. Sam chętnie bym się opodatkowal w taki sposób, widząc później konkretny efekt. Fajnie byłoby mieć świadomość, że nowy myśliwiec został zakupiony bezpośrednio dzięki mojemu wkladowi i taka świadomość mogłaby napędzac chętnych. Dodatkowo byłyby urzadzane losowania spośród osób, których imieniem nazwane zostałyby maszyny zakupione z tego programu, dodatkowo atrakcje typu przelot mysliwcem, jazda i strzelanie czołgiem na poligonie itd. Jakby 25 mln osób w taki sposób się opodatkowalo za minimalną kasę 100 zl, to moznaby za tą kwotę kupić np.10 myśliwców jas 39 gripen. Co o takim pomyśle sądzicie? #zlotamysl #podatki #wojskopolskie #wojsko #januszewojny #przemyslenia
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@wyporkiewicz do tego oczywiście potrzeba świadomego społeczeństwa obywatelskiego. Może przez pierwsze lata byłyby mniejsze efekty, ale widząc że to działa, wierzę że z każdym rokiem więcej osób by dołączyło.
  • Odpowiedz
  • 0
@fireman2
@wyporkiewicz Pomysł dobry, przed wojną ORP Orzeł tak powstał (była zrzuta, potem chyba Holendrzy wybudowali). Z drugiej strony kwota minimalna 100zł jest niepotrzebna, gdyby każdy się chociaż po 5zł zrzucił to już by była kasa np na karabiny czy amunicję, szkolenia.
  • Odpowiedz
  • 0
@Goglez zgadzam się w sumie z brakiem kwoty minimalnej, ale nie zgodzę się z przeznaczeniem kasy na podstawowe wyposażenie. Na to jest kasa z budżetu i nie można pod tym kątem odciazac, bo jeszcze budżet na obronnosc obniża. Druga sprawa, to musi być coś nowoczesnego, łatwo policzalnego, na co z jednej strony budżet nie może sobie pozwolić, a z drugiej aby szeregowy skladkowicz widział konkretnie na co jego kasa poszła. Taki
  • Odpowiedz
@fireman2: coś jak Fundusz Obrony Narodowej przed wojną. Potem np na rynku jakiegoś miasta czy na błoniach w obecności Rydza przekazywano tyle a tyle karabinków, moździerzy, samochodów ciężarowych itp.
  • Odpowiedz
kto żałuję pieniędzy na własną armię, będzie zmuszony utrzymywać obcą


@fireman2: to hasło producentów broni? Ja jestem jak najbardziej zza utrzymywaniem armii z budżetu, ale też nie za windowaniem tych kosztów w nieskończoność. Zwłaszcza, że naszym jedynym zagrożeniem w tym momencie jest Rosja i to też czysto hipotetycznie. A akurat w starciu z nią, to raczej nie ma takiego budżetu, który by to pociągnął. Jesteśmy więc uzależnienie także od "obcych
  • Odpowiedz
@fireman2: xDD

Co o takim pomyśle sądzicie?

nie masz pomysłu na udzielenie się w rozmowie, to nie przeszkadzaj jak dorośli rozmawiają

Brawo, brawo. Jeszcze mnie wrzuć na czarnolisto, bo śmiem odpowiadać na pytanie "co o tym sądzę" inaczej niż tobie się ubdzurało ( ͡°
  • Odpowiedz
  • 0
@Mangita masz skrzywiony światopogląd uważając, że tylko sebki chcą silnego i niezależnego militarnie wojska. Poza tym mam wrażenie po Twoim sposobie pisania, że na siłę chcesz być fajny wykorzystując wykopkowe kanony i starając się oswieceniowo obrazowac swoje wypowiedzi. Co do budzetu -uwaga- składka miałaby być niezależna od budżetu, pieniądze wpływać na osobne subkonto i robić przetargi po rozliczeniu PITu, wiedząc jakimi środkami się dysponuje i jakie są preferencje dawców. Myślisz że
  • Odpowiedz
@fireman2: a może dałoby się po prostu przesuwać zebrane kwoty na następny rok budżetowy i taka kwota byłaby zamrożona przez wpisywałaby się w budżet. Tak gdybam. Oczywiście oprawa propagandowa itp. zdjęcia itd.
  • Odpowiedz
@fireman2: np zwykła zrzuta w konkretnym roku na karabinki MSBS i uroczystość ich przekazania w następnym przez przedstawicieli FON v.2.0 jakiejś jednostce już by miała dobry wymiar propagandowy. To by musiały być jakieś nieskomplikowane dostawy tak aby cywile finansujący dany zakup mogli swobodnie i realnie poznać jego efekty.
  • Odpowiedz