Wpis z mikrobloga

Dziś miałem sen.

Śniło mi się że wyruszyłem na wycieczkę pieszo, w bardzo daleką wycieczkę.
Byłem gdzieś z 80-100km od domu na północ, przy granicy państw i było tam jezioro, pół na pół przedzielone granicą.
Było tam domostwo, było dworkiem, zamieszkałym, ale podniszczonym. Dom miał figurkę świętą i pomyślałem że są to raczej ludzie wierzący. Obok niego rosły tropikalne palmy.
Byłem u pewnej staruszki, był też jej wnuczek, ugościli mnie jako podróżnego, ale nie zajmowali się mną zbytnio.
Miałem bardzo ciężki plecak i zbierałem się do drogi. Zapytałem co mógłbym tu odwiedzić, jakie zabytki, a starsza Pani odpowiedziała że "Trzy Złote Kapliczki" lub krzyże/krzyżyki. Zapytałem co jeszcze oprócz tego - odpowiedzi nie pamiętam. Po chwili się obudziłem.

Sprawdziłem na Google Maps, na północ ode mnie, 80-100km na granicy państw, jest jezioro.

#sen #creepy #creepystory #podroze #przemyslenia
  • 8