Wpis z mikrobloga

Uważam, że w blokach powinien być całkowity zakaz trzymania psów. Jak masz deficyt potrzeby opieki nad jakimś pasożytem, to obecnie naprawdę możesz sobie wybrać zwierzątko które nie drze cały czas mordy, nie gryzie przechodniów i nie o-----a chodników... a nawet będzie inteligentniejsze od większości kundli. A jak naprawdę potrzebujesz do szczęścia psa to się wyprowadź do domku jednorodzinnego i nie terroryzuj tym pchlarzem reszty osiedla.

Dziękuję za uwagę.

#psy #warszawa #niepopularnaopinia #oswiadczenie #takaprawda #przemyslenia #zwierzeta
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JamJestHomoSapiens: Osoby trzymające psy w mieszkaniach powinny zostać obciążone baaaardzo wysokim podatkiem od tego rodzaju "przyjemności". Serio, co trzeba mieć we łbie, aby w M2/M3 trzymać np. owczarka niemieckiego.
  • Odpowiedz
@JamJestHomoSapiens: Oj p--------z. Jak ktoś nie potrafi wychować psa albo wybiera gatunek nieprzystosowany do mieszkania na małej przestrzeni to sam jest debilem. Mam whippeta i nie mamy problemów ze szczekaniem i darciem ryja. Wszystko kwestia nauki i świadomego wyboru psa. Niby chart ale wychodzimy na wybieg trzy/cztery razy dziennie i pies w domu nie ma już siły szaleć.
  • Odpowiedz
@JamJestHomoSapiens: w bloku jak w bloku, ujada, ale nic nie robi. sąsiad obok ma małego pieska, przez pół roku ujadał, ale się uspokoił i nic nie robi.
mieszkam naprzeciw patologicznego zestawu socjalnych mieszkań parterowych. oni tam się nie p------ą. dwa koty, trzy psy, luzem latają po całym osiedlu. a że jest poczta obok to ujadają na przechodniów ile wlezie. Kilka razy interweniowała straż miejska, to co jest?

SZYBKO BRAJANEK
  • Odpowiedz
@CieplyDran: Rożnica między psem z miasta, a psem mieszkającym w budzie jest taka, że tym pierwszym właściciele poświęcają uwagę, więc większość z nich nie cierpi na brak atencji i nie szczeka bez powodu.
  • Odpowiedz
@JamJestHomoSapiens: bzdura na bzdurze. Dobrze wychowany pies nie sprawia problemu w bloku ani w domu, a źle wychowany będzie tak samo wkurzał w mieście jak na wsi. Ujadając pół dnia na wszystko co przechodzi koło plotu, niejednokrotnie uciekając i atakując ludzi. Mało tego jakos częściej zdarza mi sie słyszeć po nocach szczekanie psow uwiązanych do budy na wsiach niz w mieście. Najidealniejszym rozwiązaniem jest dom z ogrodem, wychowany pies i
  • Odpowiedz
Dobrze wychowany pies nie sprawia problemu w bloku ani w domu

@spiritoo: Dobrze wychowany. Potrzeba jeszcze dobrze wychowanego właściciela. A patrząc np. na chodniki w Szczecinie łatwo o wniosek, że o to drugie tak samo ciężko, jak o pierwsze. A ponieważ w społeczeństwie, a szczególnie w blokach/kamienicach w centrum dominują te mniej wychowane jednostki, powinien być zakaz trzymania psów w obydwu tych miejscach. Mam nadzieję, że coraz więcej wspólnot mieszkaniowych
  • Odpowiedz
@kocham_jeze: to w takim razie wnoszę o zakaz trzymania psow na wsi, bo tam ujadają częściej, plują pianą przy płocie i uciekają na nocne wariactwa. Co to w ogole za bzdurna logika generalizowania. U mnie koło bloku wszyscy sprzątają. Nie znajdziesz kupy, chyba, że bardzo sie postarasz. Współczuje, że w Szczecinie mają problem z tak podstawowymi zasadami zycia w społeczeństwie. U nas nie ma tego problemu i mało tego wiekszosc
  • Odpowiedz
U nas nie ma tego problemu i mało tego wiekszosc psow jest bardzo dobrze wychowana.


@spiritoo: No i w tym momencie sama też generalizujesz. Nie da się nie generalizować w pewnym stopniu gdy mówi się o społeczeństwie. W Szczecinie jest problem zarówno z psimi c00pami na ulicach, jak i z patolką w blokach/kamienicach (W twoim mieście też, albo tego nie widzisz albo nie chcesz widzieć. Albo po prostu nie w
  • Odpowiedz