"w mediach trąbią od rana o "wizycie Papieża w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau". Większość światowych agencji prasowych tłumaczy relacje z polskich mediów, więc ten związek wyrazowy raczej idzie w nienaruszonej formie."
Jak macie lekarzowi przynieść próbkę kału do badania laboratoryjnego to w czym się taką próbkę przynosi i ile tego gówna trzeba przynieść? I niby jak ja mam to wszystko ogarnąc, na rękę mam sobie nasrać i wsadzić to do pudełka?
Ktoś pisał, że
"w mediach trąbią od rana o "wizycie Papieża w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau". Większość światowych agencji prasowych tłumaczy relacje z polskich mediów, więc ten związek wyrazowy raczej idzie w nienaruszonej formie."
Tiaaaaa.....