Wpis z mikrobloga

@adam-imprezowicz: Zabierałem kiedyś trzech kolegów do pracy (dwóch pracowało ze mną, jeden obok) i tak się zaoferowałem przyjaźnie, że będę wozić całą trójkę... Całe szczęście, że już nie muszę, bo jest lato i jeżdżę motocyklem. W zimę drugi raz się nie zaoferuję.

To nie jest tak, że oni są niefajni, czy wkurzający. Wszystko jest z nimi jak najbardziej w porządku, ale #!$%@?ą mnie rzeczy związane z organizacją - trzeba podjechać do
@TymRazemNieBedeBordo: ale nie każdy po pracy jeździ do domu i nie każdy chce się w takie obowiązki pakować. osobiście nigdy bym nie poszedł na taki układ bo albo pojadę na siłownię albo na zakupy albo spotkać się z dziewczyną...no nie ma opcji