Wpis z mikrobloga

@Kendzior44: w sumie w mojej pierwszej pracy z rozpędu nie podpisałem umowy. Szefowa wszystko odprowadzała i dopiero jak sie zwapniałem to sobie spisaliśmy papierki zeby sie wszystko zgadzało.
@Kendzior44: w moim doświadczeniu to bez umowy jest kiła. możesz zadzwonić i założyć ten profil, ale ja musiałem i tak iść i go potwierdzić czy coś, potem już tylko sprawdzasz w systemie
osobiście proponuje Ci cisnąć o tą umowę, chociaż z tym to może być różnie
a, i takie coś - jak podpisują rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, to z ewentualnego zasiłku nici