Wpis z mikrobloga

he he - bardzo się nie podniecaj - na Litwie jest zabroniony handel alkoholem nocą (po 22)
Tylko po bułki i ziemniaki :)

P.S Co do zwiedzania - ciężka sprawa. Mieszkam tu 40 lat i ciągle coś sobie nowego odkrywam
  • Odpowiedz
  • 1
@Miguel707: cmentarze - Rossy, Bernardyński i Antokolski. Nie zabraknie polskich akcentów.
Ewentualnie rajd po świątyniach, tak się kiedyś błąkając znalazłem kilka perelek, ale teraz nie dam rady powiedzieć po nazwie.
No i trzecia opcja - muzea: Narodowe, Archeologiczne i Systemów Totalitarnych
  • Odpowiedz
@Miguel707: Zarzecze, wejdź na każdą możliwą górkę w okolicy.
Możesz też przejśc się po kościołach, np. św. Ducha (msze są tam tylko w języku polskim), św. Piotra i Pawła (barokowy kościół).
  • Odpowiedz
@emcter: znowu temat nieograniczonego rozmiaru.

Jak się żyje w Wilnie? Jak wszędzie chyba... Komuś dobrze - innym źle. Podejrzewam ze młodym, zdrowym i bogatym i w Zimbabwe nieźle się żyje. A i w Luksemburgu są ludzie bardzo nieszczęśliwi.

Osobiście nie jestem żadną miejscową średnią ani medialną. To mi się żyje inaczej niż większości Polaków na Litwie.

Dlatego lepiej do poczytania polecam http://www.radiowilno.lt/pl/rozmowa_dnia i http://kurierwilenski.lt/
  • Odpowiedz