Wpis z mikrobloga

@zly_dzien: Mój wuja dla nich woził różne akcesoria tirem i w postaci bonusów otrzymywał od nich dyskietki i potem płyty,klędarze etc. Cała wioska w której mieszka miała coś okraszonego logiem verbatima,że spokojnie wioska by mogła się nazywać Verbatim.