Wpis z mikrobloga

@albonie: to jest działka jakiejś baby, która nikomu nie chciała jej sprzedać, bo sobie ubzdurała, że po jej śmierci ma trafić do parafii przy Rondzie Solidarnośći, inwestor budujący Green Horizon trochę się z nią pomęczył zanim zrozumiał, że gówno dostanie, a nie kupi tą działkę XD