Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
W jaki sposób mam znaleźć czas na kobietę? Jesteśmy razem 4 lata, ja zacząłem pracę i nie jestem w stanie znaleźć czasu dla niej. Trenuję koszykówkę, amatorsko, bo amatorsko, 5 razy w tygodniu. Mieszkam z rodzicami, im też muszę pomóc i z nimi być. A dla mojego różowego ostatnio za mało tego czasu- widzimy się po 30 minut, czasem 5 minut dziennie. Już mi kilka razy mówiła, że czuje, że się od siebie oddalamy i nawet nie ma ochoty się kłócić, bo staje jej się to obojętne, że jedyne tak naprawdę co nas łączy już to 15 smsów dziennie i 5 minut "widzenia".
Co ja mam zrobić? Rzucić ją?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: ja #!$%@? nie możesz zajmować sie kobita bo trenujesz koszykówkę 5 razy w tygodniu? Jak mieszkałem z rodzicami to zapieralalem 6 razy w tyg na silke i jeszcze ogarniałem temat cały tydzień i jakoś dawałem radę sie z nią spotykać. Jestes lamką
@AnonimoweMirkoWyznania: Rozwiązanie jest banalnie proste - zamieszkaj z dziewczyną. Wtedy będzie obok choćby wtedy gdy śpisz. Jeśli tego nie zrobisz (nie zamieszkasz z nią - niezależnie od tego, czy u niej, czy u siebie, czy w wynajętym mieszkaniu), to możesz się już teraz pożegnać ze związkiem (jakimkolwiek, bo każdy związek, w którym para ze sobą nie mieszka jest na krótką metę).
@AnonimoweMirkoWyznania: Zamieszkajcie razem, jak was nie stać na wynajem czegoś, a w domach macie ciasno to chociaż ze 2-3 razy w tygodniu śpijcie u siebie nawzajem, to nie wymaga dużo. Róbcie zwykłe codzienne czynności razem, zabierz ją kiedyś na trening koszykówki, po drodze będziecie mieli chwilę żeby porozmawiać, a potem ona będzie mogła Ci pokibicować, zobaczyć jaką przyjemność sprawia Ci granie albo poczytać książkę.