Aktywne Wpisy
![KonwersatorZabytkow](https://wykop.pl/cdn/c0834752/bab8abeaa151e9c1168a1793bb686763b5cbfe6c208ec1fb57e22d04eaf4a1a9,q60.png)
![Yogi_](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Yogi__yY587X8KxJ,q60.jpg)
Yogi_ +20
Mireczki, gotowałem sobie rosół drobiowy standardowe składniki, kura, włoszczyzna, przyprawy i suszony grzyb. Przed chwilą chciałem sprawdzić, czy już dochodzi. Otworzyłem pokrywke a na powierzchni pływają jakieś larwy, białe z czarną główką. Wydaje mi się, że z grzyba musiały wyjść ale nie jestem pewny. Czy ktoś wie co to może być? Załączam zdjęcie.
#gotowanie #pasozyty
#gotowanie #pasozyty
![Yogi_ - Mireczki, gotowałem sobie rosół drobiowy standardowe składniki, kura, włoszcz...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/4caab80002a720361575eeeaaf270d3194561f4973b54882b4a2348f87cc252e,w150.jpg?author=Yogi_&auth=ff108a11d38c367cfaf1eb089d00e9dd)
Ostatnimi czasy @MasterSoundBlaster w jak najbardziej słusznym (w mym mniemaniu) oburzeniu zwraca uwagę, że słowa przytaczane w tagu #madreslowko są nazbyt powszechne (spokojnie, dopiszę coś w wpisie by nie wołać ludzi nadaremno :p)
Skoro ktoś to jednak plusuje można założyć, że jednak nie są to aż tak powszechne słowa, a moja codzienna praca nauczyciela także to potwierdza :(
Uczniowie szkoły średniej (stosunkowo dobrej, mającej tytuł Złotej Szkoły rankingu Perspektyw) mają często kłopot z odmianą (patrz wpis) i nie potrafią zrozumieć zadziwiająco prostych słów np. "siedmiokrotnie". Większość sprawdzianów przeprowadzam poprzez swój autorski program do testów, uczniowie przed rozpoczęciem testu muszą wpisać hasło (dzięki temu równo zaczynają) i w większości wypadków nie znają słówek które używam jako haseł, np.:
konglomerat - całość będąca połączeniem różnych, często niepasujących części lub elementów, szczególnie w ekonomii jako koncern składający się z przedsiębiorstw o bardzo niepowiązanych ze sobą profilach, a także rodzaj skały osadowej;
kooperacja - współpraca;
komitywa - zażyłość, poufałość;
defenestracja – wyrzucenie kogoś lub czegoś przez okno;
kontrabanda - przemyt, szmugiel lub przemycany towar;
degrengolada - rozpad wartości moralnych w danym środowisku;
legumina - deser;
Podobnie jest podczas zwykłej rozmowy z uczniem, trzeba umiejętnie dobierać słowa aby mieć nadzieję, że zostanie się zrozumianym. Jakiś czas temu znajomy matematyk wspominał, że uczniowie mieli problem z zadaniem nie z powodu jego trudności, a z tego powodu, że próbowali dociec czym jest użyte w zadaniu słowo: peleton (w kolarstwie główna, najliczniejsza grupa kolarzy) :(
Można by utyskiwać z powodu małej wiedzy ogólnej, nikłego oczytania młodzieży, ale moje doświadczenia z ludźmi w moim wieku nie są dużo lepsze. Mam na imię Owidiusz, imię to nosił słynny poeta rzymski, gdy przerabia się mitologię w szkole to zazwyczaj jak nie Parandowski to Przemiany Owidiusza, w ramach omawiania kultury Rzymu nie można o nim nie wspomnieć, postać ta przewija się od podstawówki po maturę na j.polskim i historii, a tymczasem notorycznie spotykam ludzi nie tylko z maturą, ale i po studiach, którzy stwierdzają, że pierwszy raz na uszy takie imię słyszą. Spotkałem nawet dziewczynę po polonistyce (obroniła się na pięć), która także nie słyszała o Owidiuszu :/
No i człowiek staje przed dylematem, ogłupiać się i wypowiadać mniej kwieciście czy podejmować tytaniczny, niemal syzyfowy wysiłek podciągania wiedzy innych? To pytanie pozostawiam wam drogie mirki, a w szczególności tym z pod tagu #madreslowko :)
Komentarz usunięty przez autora
@antros: czemu nie defensteracja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@antros: tam, gdzie musisz być zrozumiany (urząd, zeznanie na komendzie), mów jasno. tam, gdzie nie musisz, nie krępuj się. tylko większość ludzi weźmie Cię za nadętego buca :]
widocznie jesteś bardzo młoda skoro ominęły cię emocje związane z Wyścigiem Pokoju czy podwórkowe gry w kapsle;
z przytoczonych tutaj słówek to wydaje mi się najprostsze :), ot każdy patrzy przez pryzmat doświadczeń i to jest naturalne,
Komentarz usunięty przez autora
pozdrów ich!