Wpis z mikrobloga

@noelo_cohelo: Pytałam je, jakie mają auto, a one nie dość, że nie potrafiły powiedzieć, czy mają Opla czy coś innego, to nie potrafiły określić, czy na aucie są literki W, H, Z w kółeczku czy może jeszcze coś innego.
Tak, nie znały logo pojazdu, którym jeździły jako pasażer od kilku lub kilkunastu lat.
A dowiedzenie się, jaki ich rodzice mieli konkretny model, to już było rzeczą niemożliwą.
  • Odpowiedz