Aktywne Wpisy
mmmod +27
nie mogę iść do sklepu i powiedzieć żeby te p---y nie sprzedawały alkoholu mojej starej pijanej? marzenie ścietej głowy hm? aż zal dupe ściska bo całe osiedle wie że moja stara to pijaczka no i to oczywiste ze ktoś nie kupuje 300ml wódy dziennie na imprezke, będac 60 paroletnią kobietą, oby te p---y ze sklepy zdechły, dosłownie mam w dupie prawo konsumenckie, niech zdechną k---a na raka, jak moga to k---a robić
WolfSky +216
A oto Nasz wygrana!
Tak swoją drogą to babcia wybrała drugą xD powiedziała lewa od serca ale Krzysiu, albo reżyserka (( ͡° ͜ʖ ͡°)) myślała że chodzi o lewą stronę Krzysia no i jest.
Dzięki za wszystkie miłe słowa i pozdrawiam :D
#awanturaokase
Tak swoją drogą to babcia wybrała drugą xD powiedziała lewa od serca ale Krzysiu, albo reżyserka (( ͡° ͜ʖ ͡°)) myślała że chodzi o lewą stronę Krzysia no i jest.
Dzięki za wszystkie miłe słowa i pozdrawiam :D
#awanturaokase
tl;dr ekstrawertycy w cale nie mają tak super, poza piwnicą razi słońce ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Może i głupi powód, ale ostatnio wszędzie w internetach trafiam na artykuły a rodzaju "Jak zrozumieć introwertyka", pod którymi, w komentarzach, przedstawiciele tej grupy stykają się końcówkami, twierdząc że są nadludźmi, więcej myślą i są w ogóle inteligentniejsi od reszty (a introwertyzm to tak na prawdę tylko nie trawienie fałszu - patrz Włodek Markowicz) albo zazdroszczą ekstrawertykom tak bardzo łatwego życia.
Jako modelowy wręcz ekstrawertyk, mogę Wam - introwertykom - powiedzieć jedno: nie ma czego zazdrościć. (pierwszej grupę, która tworzy z introwertyzmu kolejny hipsteryzm - serdeczny c--j w oko).
Mamy inne połączenia nerwowe, ekstrawertyk potrzebuje stale jakichś bodźców i ładuje baterie w otoczeniu innych ludzi. Dużo gada i nie ma problemów w kontaktach międzyludzkich - to ostatnie rzeczywiście plus. Tu pojawia się problem - jesteśmy zależni od innych w dużo większym stopniu od Was. Jeśli potrzebujecie chwili dla siebie, potrzebujecie do tego zgody tylko jednej osoby - siebie samego. My musimy liczyć na to, że ktoś inny ma czas i ochotę na spędzenie z nami czasu.
Osobiście czuję też czasem presję, żeby zabawiać wszystkich dookoła na imprezach (często kosztem siebie), żeby nikt się nie nudził, bo nie oszukujmy się, ale reszta zazwyczaj tego oczekuje, w końcu "przychodzi Ci to tak łatwo". Ekstrawertycy często wpadają w taką pułapkę, boimy się, że inni stracą nami zainteresowanie, jeśli okażemy smutek lub zmęczenie (Ej, co z Tobą, przecież zawsze taki śmieszek z Ciebie był).
Często to tylko fasada i nikt nie wie, co się w takim człowieku dzieje.Potem ludzie się dziwią, że Robin Williams nie żyje, albo Jim Carrey zapuszcza depresyjną brodę.
Konkluzja - i tak źle, i tak niedobrze. Nie ma tak, że ktoś ma lepiej, a ktoś gorzej, mamy po prostu inaczej. Nie ma co się wywyższać, ale też nie ma co się załamywać. Introwertyk, ekstrawertyk - to tylko określenia, które pomagają nam opisać innych ludzi, jak kolor włosów czy skóry.
#oswiadczenie #ekstrawertycy #introwertycy #boldupy
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Introwertyzm i ekstrawertyzm to skala. Ma ekstrema (piwniczak - przylepa) ma tez środek (acz chyba mało jest ludzi tak wyrównanych.
Wszyscy introwertycy są do siebie podobni pod katem introwertyzmu i tylko tego.