Wpis z mikrobloga

miałem na 7 do #pracbaza, ale wyciszyłem telefon i wstałem o 11 (,) szef dzwonił z 7 razy, pewnie jest na mnie baardzo zdenerwowany, a ja nawet nie potrafię podać konkretnego powodu mojej nieobecności. A to dopiero pierwszy miesiąc w tej firmie. Macie jakieś pomysły? Powiedzieć prawdę czy lepiej skłamać i wymyślić jakąś historyje? Nie lubie klamać ale czuje że jak mu powiem że sobie zaspałem to go zdenerwuje jeszcze bardziej xd
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Warszawianka_01: 23, a jaki to ma związek? Być może zachowałem się jak szczeniak, wiem że zawaliłem ale każdemu może się to przytrafić?
Zaraz do niego zadzwonię i powiem co i jak i w sumie to zastanawiam się czy nie zanieść wypowiedzenia samemu bo to jakie stanowisko miałem wykonywac i jakie mam w umowie kompletnie mija się z tym co robie na codzień, a to powoduje frustracje +_+
  • Odpowiedz
@tonymakarony: nie, nie zachowałeś się jak szczeniak, bo każdemu się zdarzyło zaspać. Gówniarskim zachowaniem było rozważanie kłamstwa, bo się wstydzisz powiedzieć, że zaspałeś i boisz się, że szef będzie zły. Przyjmij na klatę i nie bądź cipka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz