Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy czy ja kiedykolwiek będę szczęśliwa? Coraz częściej w to wątpię. Mam 23 lata, moje życie to ciężkie studia, potem praca, a potem siadam z kartką i maluję albo gram na gitarze. Chyba mój błąd wynikał z tego, że przez cały okres edukacji praktycznie nie nawiązywałam kontaktu z mężczyznami, przeprowadziłam się do stolicy w liceum, mieszkałam sama ze starszą siostrą, ale przez w tym czasie dobrałam sobie spokojne towarzystwo i nie imprezowałam nic a nic, poznałam mało ludzi. To samo jest na studiach. Lubię moich znajomych, nie chcę ich zostawiać. Każde wakacje to praktyki, najczęściej zagranicą, tam też jeżdżę sama, przez 3 miesiące praca po 10-11h dziennie, w weekendy zawsze staram się zwiedzać wtedy i też w sumie nie poznaję ludzi.
Wydaje mi się, że nie jestem tak tragicznie brzydka, jestem szczupła, ćwiczę, ubieram się normalnie, zawsze delikatny makijaż. Nikt nigdy do mnie nie zagadał, nie chciał się umówić, nawet na studniówkę poszłam sama.
Chciałabym mieć kogoś kogo bym kochała, o kogo bym mogła dbać, kto by mnie kochał. Chciałabym móc komuś upiec ciasto, żeby powiedział 'Dziękuję kochanie, uwielbiam jak mi pieczesz'. Chciałabym móc się do kogoś przytulić, chciałabym kogoś pocałować, bo tego też jeszcze nigdy nie robiłam. Byłabym dobrą dziewczyną, naprawdę. Jak to piszę to płaczę nad moim beznadziejnym życiem, które sama sobie zgotowałam.
#niebieskiepaski #rozowepaski #tfwnobf #feels

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 99
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Nic pewnie nowego nie napiszę, ale 23 lata to jesteś jeszcze w młodym wieku i wszystko jest przed Tobą. Ja swoją narzeczoną poznałem jak miała 26 lat i również nie pakowała się w związki. Także głowa do góry i nie marudź. Marudzić możesz zacząć jak będzie Ci trzydziestka nad głową wisieć ;)
I to nie jest prawda, że faceci wolą głupsze od nich. Oni takimi pomiatają. Porządny facet, który
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Niektóre różowe tak mają, że nie zauważają (niektórych) facetów wokół nich. Dziewczyny mają o tyle łatwiej, że zawsze się trafi jakiś amant, czasem lepszy, czasem gorszy, faceci muszą "walczyć" o związek, dziewczyny nie musza nic robić, zaakceptują partnera lub nie.

Założę się o rękę, że zawsze gdzieś wokół ciebie krążył jakiś mirek, tylko ty go nie zauważałaś. Może nie był tak wysoki, tak przystojny i tak wygadany jak twój
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Romantyczka :) Według mnie posiadasz cechy idealnej dziewczyny/żony, szczerze to ja jak i naprawdę duża część facetów mających trochę oleju w głowie szuka takiej kobiety. Być może przerażasz niektórych mężczyzn swoim ogarnięciem życiowym i pasjami, nie chcą czuć się gorsi :P Już ktoś wyżej to pisał - skróć sobie praktyki i resztę wolnego czasu spędź w gronie znajomych, pojedź na plażę, nad jezioro, na jakąś domówkę, gdzie będą osoby (w
  • Odpowiedz
Michau: > Chciałabym mieć kogoś kogo bym kochała, o kogo bym mogła dbać, kto by mnie kochał. Chciałabym móc komuś upiec ciasto, żeby powiedział 'Dziękuję kochanie, uwielbiam jak mi pieczesz'. Chciałabym móc się do kogoś przytulić, chciałabym kogoś pocałować, bo tego też jeszcze nigdy nie robiłam.

Same (,) Wiedz że nie jesteś sama. U mnie jednak powód jest inny - od zawsze miałem problemy w kontaktach z dziewczynami (i ogólnie z ludźmi) z powodu fobii społecznej. Obecnie lvl 20 i co prawda sytuacja się poprawia i moje poczucie własnej wartości się polepsza, ale przewiduję że nieprędko znajdę sobie dziewczynę gdyż mam do nadrobienia ~10 lat braku kontaktu z ludźmi. W ogóle nie potrafię w społeczne gierki, gdy jakimś cudem udało mi się umówić rok temu z bardzo fajną dziewczyną to nie wiedziałem zupełnie jak się zachować. Pomijając że byłem cholernie zestresowany, to nawet nie wiedziałem co zrobić aby pociągnąć znajomość dalej - i po kilku spotkaniach straciła zainteresowanie mną.

Tak więc trzymaj się, i powodzenia
  • Odpowiedz
OP: Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa i za konstruktywne rady, wszystko przemyślę i postaram się zastosować.
To nie jest zarzutka, niestety :c
Co do stwierdzenia, że pewnie oglądam się za alfa łobuzami; to nieprawda. Wręcz przeciwnie, nigdy w takich nie gustowałam, podrywacze mnie odrzucają i się ich boję. Faceci którzy mi się podobali byli spokojni, tak samo mało towarzyscy jak ja, nie byli mocno przebojowi, wyglądali normalnie, już nie mówiąc o tym że finansowo też byli przeciętni, zupełnie to dla mnie bez różnicy. Tacy zwykli gości, ale bardzo inteligentni i mili, z poczuciem humoru podobnym do mojego. Ja się starałam, nie chciałam właśnie być taką typową 'księżniczką', tylko wychodziłam z inicjatywą, zapraszałam, płaciłam za siebie albo fundowałam wyjścia.
Nie chcę wiązać się też z nikim na siłę, bo uważam że to bez sensu.

To jest anonimowy
  • Odpowiedz
Anon: @01ab weź stad idź ty mizoginiu. Pierd*lisz takie głupoty że sie czytać nie da, a prawda jest taka że jesteś gruby i brzydki. Jak dziewczyna jest gruba i brzydka ma jeszcze bardziej Przeje*ane niż facet, wiec przestań pieprzyć głupoty. Weź sie za siebie człowieku, bo aż żal czytać. PS po przejrzeniu twoich komentarzy-Twój problem to za duży szacunek do kobiet? AHAHAHHAHAHAHAHAH A nasteppny komentarz o obciąganiu w kiblu XD
  • Odpowiedz
Anon: @01ab Założę się o rękę, że zawsze gdzieś wokół ciebie krążyła jakaś mirabelka, tylko ty jej nie zauważałeś. Może nie była tak zgrabna, tak ładna i tak wygadana jak twój ideał, ale była. Faceci widzą tylko od 6/10 wzywż, tych skromniejszych, mniej reprezentatywnych po prostu nie zauważają, albo mają w dupie i potem narzekają "ejj żadna mną się nie interesuje", a tak naprawdę to znaczy "żadna ładna hot laska
  • Odpowiedz