Wpis z mikrobloga

Zwracam się do eksperta #vlcd czyli @Ch-jogromPL by wyjaśnił kilka spraw i pomógł swoją radą. Jak wielu mireczków tak i ja postanowiłem, że jutro będzie dzień numer 1 tej diety.
Nie mam dostępu do wagi, którą ładnie rozpisuje nasze ciało ale wizualnie wiem, że jestem zalany, szczególnie na brzuchu i bokach. Przy 180 cm ważę 99 kg w zaokrągleniu do 100 ( ͡° ͜ʖ ͡°) więc plan jest taki:

Białko - 200 g czyli 800 kcal
Tłuszcze - 40 g to 360 kcal
Węgle 30 g to 120 kcal
W sumie 1280 kcal/dzień
Co do głodu i silnej woli to się nie boję bo umiem nad tym panować. Bardziej martwię się zakwaszeniem organizmu i obciążeniem nerek przez dużą ilość białka. Ale z drugiej strony max 6 tygodni planuje więc może nie umrę :P

Napisałbyś mniej więcej co jesz, żeby to było zjadliwe. Widziałem, że wkładałeś do gara kurczaka,jajka i warzywa. Rozumiem, że jeśli chodzi o dużą ilość jajek to bez żółtek bo szybko by się przekroczyło tłuszcze. Rozumiem też, że wspomagałeś się też odzywkami białkowymi na swojej ciężkiej drodze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kolejną sprawą jest czy bawić się w okno żywieniowe jeśli nie miało się do czynienia nigdy z IF
?
Proszę o wsparcie i kilka rad :)
  • 3
@Ch-jogromPL: Ok czyli nie bawiłeś się w tzw. dni ładowania opisane miedzy innymi w Rapid Fat Loss Handbook czyli wysokie weglę i mało tłuszczu? Generalnie vlcd pachnie mi trochę Dukanem, który rozpierdziela nerki (Chyba, że to mit). Ty nie miałeś skutków ubocznych ale każdy organizm jest trochę inny :)