Aktywne Wpisy
s-o-s +11
Szukam filmów, w których występuje przenoszenie w czasie. Oglądałem dość dużo filmów i trudno wymienić wszystkie, ale chodzi mi o filmy typu Deja vu 2006, czy przeznaczenie 2014. Biorę pod uwagę każda odpowiedź i propozycje. Może się trafi jakaś perła. #film #filmnawieczor #filmy #kino #szukamfilmu
qeni +89
Jakiś czas temu przeprowadzka gdzie szybkość internetu LTE to 1-12 Mb/s download i 1-5 Mb/s upload.
O stabilności chyba nie muszę mówić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W miejscowości żeby zapłacić blikiem w sklepie, to trzeba wychodzić na zewnątrz i wrócić do kasy.
Może i swoje kosztuje, ale działa zajebiście.
#starlink #spacex #elonmusk #internet
O stabilności chyba nie muszę mówić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W miejscowości żeby zapłacić blikiem w sklepie, to trzeba wychodzić na zewnątrz i wrócić do kasy.
Może i swoje kosztuje, ale działa zajebiście.
#starlink #spacex #elonmusk #internet
Otóż znajomy, który jest kierowcą komunikacji miejskiej, na początku kwietnia miał incydent z jednym z pasażerów. Podczas wysiadania z autobusu, jeden koleś zahaczył ręką o zamykające się drzwi, stracił równowagę i przewrócił się na jakąś kobitę stojącą na przystanku. Generalnie nic mu się nie stało, ale upierał się, by zadzwonić po pogotowie. Karetka przyjechała, zrobiła przegląd gościa i z lekkimi, szyderczymi uśmiechami stwierdziła, że nic się panu nie stało. Kobiecie również. Ratownicy pojechali, a znajomy wrócił na trasę. Temat zakończony.
Czyżby?
Jakieś dwa tygodnie później, znajomy dostał wezwanie do sądu spowodowane oskarżeniem go o uszkodzenie ciała poprzez wleczenie po jezdni tego gościa gdy ręce miał przytrzaśnięte drzwiami. WTF?
Okazało się, że typ, po tygodniu (!) poszedł na obdukcję, która wykazała złamanie żeber, zwichnięcie nogi i złamanie palucha. W związku z tym, przewoźnik, u którego pracuje, ściągnął monitoring z pojazdu z tego zdarzenia. Widać tam - czarno na białym - że wersja znajomego zgadza się co do joty. Widać i słychać nawet ratowników, którzy komentują pod nosem, że koleś pewnie chciał wyłudzić odszkodowanie.
Jest monitoring, więc temat zakończony.
Czyżby?
Sąd przyznał temu typowi rację, nie zapoznając się nawet z nagraniami z monitoringu! Sędzina stwierdziła, że tygodniowy czas mógł wynikać z "szoku pourazowego" i nie powołał nawet biegłego lekarza! Chłop musi się teraz odwoływać od wyroku do sądu apelacyjnego. No ja tu czegoś nie rozumiem. Bo jeśli tak działają polskie sądy w sprawach tak błahych, prostych i udokumentowanych, to ja się zastanawiam nad tymi sprawami z pierwszych stron gazet.
Ja rypie. Znajomy ma teraz niezły życiowy rollercoaster a ja nawet nie mam jak mu pomóc.
Jak mi to opowiadał, to nie wierzyłem, ale z innych źródeł doszło do mnie również, że dokładnie tak jest i tak było.
Jak żyć, gdy w tyle głowy masz świadomość, że w sądownictwie jest taki syf.
My tu sobie mirkujemy i wykopujemy tyrrady, np. o broni i granicach obrony koniecznej i w takiej perspektywie strach nawet pomyśleć o takiej sytuacji, w której trzeba by było mieć później styczność z takim wymiarem sprawiedliwości, gdy jakieś dziewczę kopnie w jaja napastnika.
Nosz k***a, witki opadają...
#truestory #prawo #niecoolstory #komunikacjamiejska #takaprawda #feels