Wpis z mikrobloga

@Prekambr: od dzieciaka zawsze zawsze coś się ćwiczyło, chodziłem w swoim czasie na jakieś zajęcia korekcyjne i niby doprowadzili mnie do stanu, że jest ok. W sumie to dobrze, że zwróciłeś mi uwagę, bo jakoś większej uwagi do tego nie przykładałem, a może warto się tym zainteresować dopóki mi to jeszcze nie doskwiera
@Krolowiec: @mpmp-pmpm: dzięki i również graty
@lililililil: jest w tym coś
  • Odpowiedz
@JestemSpokojny: Aż mi sie przypomnialo jak ja trenowalem i niewiele inne plecy mialem jak ty. Dostalem na seminarium Braulio bylo ponad 100 osob. Jeden wylapalem na szyje a wiele na nerki :D super to wspominam.
Szkoda ze kilka miesiecy pozniej doznalem kontuzji i juz nie moge cwiczyc. To byla moja zajawka zycia i czesto smutam jak sobie zdaje sprawe ze juz nie moge cwiczyc.
  • Odpowiedz