Wpis z mikrobloga

Kiedyś #runamageddom to był codziennie od rana do wieczorynki na podwórku. A teraz jakieś rak posty na fb od korpo ludków " runmageddon SIŁA I CHARAKTER" XD O jacy hardkorowi, poobdzierali kolana i potaplali się w błocie no k---a ajronmeny XD #heheszki #bieganie #sport #mikrokoksy taki sam rak jak kołczing z rozwoju personalnego.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@chuckmls: na początku było to fajne, sam mam kilkanaście ukończonych OCRów, ale teraz w każdy weekend jest gdzieś taki organizowany i jest to już poprostu nudne ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@chuckmls: spinasz się. Jak ktoś chce spędzić fajnie i aktywnie czas to czemu nie? Ja w ten weekend biegłem w Nocnym Rekrucie w Warszawie, pierwszy raz w życiu na tego typu imprezie i muszę przyznać, że fajna odskocznia od zwykłego biegania czy siłowni.
  • Odpowiedz
@chuckmls: @shdw: biegłem w survival race i powiem Wam, że nie zrobił na mnie wrażenia - przeszkody które może pokonać praktycznie każdy, uważam ten bieg, a raczej chodzenie od przeszkody do przeszkody za zabawę dla ludzi którzy chodzą do Starbucks i trzaskają więcej fot podczas takiej imprezy niż ja na wakacjach. Duże wrażenie zrobił na mnie bieg Katorżnika tam modliłem się, żeby za zakrętem była meta.
  • Odpowiedz
@Grzmihui: nie spinam się bekę mam po prostu z otoczki. Robią z tego selekcję nawisils, a byle korpo cipek to zrobi. Ta dramaturgia na zdjęciach XD Jeszcze najlepiej jakby była c-----a pogoda, grzmoty i ulewa i ludzie pod kocami termicznymi.
  • Odpowiedz
@lukglo86: Survival Race jest strasznie słaby. Wczorajszy Barbarian Race był mega wymagający, najtrudniejsze przeszkoday jakie spotkałem w życiu. Za to całościowo najcięższy bieg to 35km Spartan Beast na Słowacji.
Katorżnika też przebiegłem i nie był wcale taki straszny. Był poprostu ślamazaaarny i męczący :)
Teraz czas na Spartan Ultra Beast, Bieg Morskiego Komandosa i kilka cięższych wyzwań.
@chuckmls: zgadzam się, byle Janusz z kanapy przebiegnie rekruta ;)
  • Odpowiedz
@shdw: w tamtym roku było wg mnie bardzo ciężko - 38 stopni, 13km i jeden punkt z wodą. Ja myślę, że moje odczucia spotęgowało odwodnienie organizmu. Ja chciałbym kiedyś pobiec w ucieczce na biegu katorznika - bieg w w dwóch w takim terenie musi być bardzo ciężki dla psychiki no i fizycznie (możliwość doznania kontuzji) też na pewno dostaje się w kość
  • Odpowiedz
@chuckmls byłem na trzech runmageddonach, za dwa tygodnie idę na survival Men, a później na kolejny i na razie nie mam zamiaru przestać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz