Wpis z mikrobloga

chciałbym zapytać was o wielkość bloku #bitcoin. jak jest możliwa jego zmiana? dlaczego to jeszcze nie jest zrobione? wiele zdań jest w necie, że to jest klucz do popularyzacji i dominacji tego środka, a nadto teraz jest najważniejszy moment (a nawet już za późno) na tę zmianę. Wypowiedzcie się trochę w tej kwestii bo bardzo mnie interesuje i myślę, że każdego holdera ;) bo przecież od tego zależy czy BTC będzie warte 10k $ £ € PLN whateva nieprawdaż?
Pobierz r.....s - chciałbym zapytać was o wielkość bloku #bitcoin. jak jest możliwa jego zmia...
źródło: comment_3guPmBNxI3gbEKx90sN7ZkgWNvUKYTwi.jpg
  • 23
@revoruless: Póki sieć się nie zapycha to problemu nie ma. Problem w tym że zmiana rozmiaru bloku, to nie jest rozwiązanie problemu, a jedynie działanie doraźne. Prawdziwym problemem jest puchnący blockchain i rosnące obciążenie. Jedyne sensowne zmiany to obecnie wprowadzany segwit, który zwiększa przepustowość sieci i rozmiar transakcji w blockchainie, a następnie lighting network. To wszystko jest obecnie wdrążane. Bitcoin ma się dobrze ...
@adrix: Nie zgodzę się. SegWit efektywnie powiększa przepustowość między 1.8mb a 2mb, ale TYLKO jeśli zostanie zaimplementowany przez 100% portfeli.

Zwlekanie z powiększeniem limitu bloku do 2mb jest nieodpowiedzialne, mówiąc delikatnie.
@yoyo: Niech i się zwiększy efektywnie do 1.5MB, to jest aż 50% wzrostu, później z nowymi impementacjami i lighting network sieć stanie się gotowa na znacznie większy ruch.

Problem z limitem bloku został wykreowany przez jakąś grupę interesu, być może po to aby ściągnąć duże ilości BTC z rynku i zagrać pod halving, a być może w innym celu. Bardzo dziwne że 2 miesiące temu sieć była zapchana, a obecnie mamy
@revoruless:

dlaczego to jeszcze nie jest zrobione?


To jest dobre pytanie. Moja osobista opinia jest taka, że developerzy Bitcoin Core chcą aby bitcoinowy Blockchain stał się niskopoziomowym protokołem rozliczeniowym, o niskien przepustowości i wysokich opłatach. Co się ewidentnie kłóci z oryginalnym zamysłem Satoshiego, czyli "Peer-to-Peer Electronic Cash System".

Oponenci zwiększenia limitu bloków uważają, że Bitcoin nie nadaje się do płatności gotówkowej, i że skalowanie systemu w ramach Blockchaina nie ma sensu.
@yoyo: Popieram devów core, bo robią to wszystko z sensem. Zamysł jest taki, aby w łańcuchu głównym był jedynie jakiś procent transakcji, natomiast cały ruch z drobnymi transakcjami szedłby przez łańcuchy boczne, które nie obciążałyby głównego blockchaina byłyby tanie w utrzymaniu i byłyby w stanie obsłużyć znacznie większy ruch. Jeżeli uważacie że rozwiązaniem dla bitcoina są bloki po 100MB i blockchain wielkości setek TB to gratulacje za logiczne myślenie. Każdy pierwszy
@adrix: Nie wiem kogo masz na myśli pisząc "nas" i "wy".

Długofalowa strategia jest dobra, ale efektu Segwit nie zobaczymy dopóki nie zostanie aktywowany (wymagany 95% wsparcia), i większość dostawców portfeli nie zaimplementuje transakcji segwit. Zakładając najbardziej optymistyczny scenariusz, nie zobaczymy +2mb przez kolejny rok, może dłużej.

Z Lighting Network jest jeszcze więcej niewiadomych. Po pierwsze cały czas jest problem routingu, tak aby uniknąć centralizacji. Lighting jest sidechainem, sama idea sidechainów
@yoyo: Hard forka nie wolno zrobić z dnia na dzień. Cała infrastruktura musi się do niego przygotować. Bitcoin to nie jest obecnie jakaś śmieszna internetowa waluta, tylko realny pieniądz z kapitalizacją prawie 10mld USD. Jak to sobie wyobrażasz, ogłaszamy że robimy HF za miesiąc, wprowadzamy nowy kod w kopalniach i mamy część giełd i portfeli działających na starym łańcuchu (bo nie zdążyły wdrążyć zmian) i resztę na nowym?
@adrix: nie z dnia na dzień, ale powiedzmy jeśli np: 75% procent minerów poprze w nagłówkach kopanych bloków fork do 2mb z miesięcznym czasem aktywacji. Jeśli Core zaimplementuje taki kod, mamy zgodność pomiędzy wszystkimi klientami Bitcoina, i poparcie przynajmniej 95% minerów.

To wygląda jak sytuacja win-win dla każdego, naprawdę ciężko mi wpaść na lepsze rozwiązanie tu gdzie teraz jesteśmy.
@adrix: jasne, ale wg protokołu to minerzy decydują o consensusie. Ale zgadzam się, minerzy nie mają mocy bez infrastruktury, sprzedawców, holderów, giełd. Dlatego ich własny interes jest głównym punktem protokołu, to oni decydują, ale muszą się liczyć z resztą infrastruktury, żeby nie tracić. W końcu wykonują Proof Of Work, z której korzysta cała sieć. Wszystkie te składowe muszą żyć w symbiozie, ale to minerzy mają decydujące słowo jeśli chodzi o fork,
@yoyo: Zgadza się, kopalnie mają moc decyzyjną, ale btc to jedna wielka sieć zależności. Prawda jest taka że nie może tu być mowy o tym żeby żeby ludzie potracili swoje BTC w wyniku wdrążania hard forka. To co daje moc sieci to infrastruktura, czyli sklepy, procesory płatności, giełdy oni wszyscy muszą mieć czas na to żeby się dowiedzieć o wielkiej zmianie w protokole i wprowadzić nowy kod. Jeżeli tego nie zrobią
@adrix:

nie może tu być mowy o tym żeby żeby ludzie potracili swoje BTC w wyniku wdrążanie hard forka


Nie ma żadnego takiego ryzyka w przypadku hard forka do 2mb.
@adrix: tak, jeśli powiedzmy 10% klientów i minerów nie uaktualni zmiany protokołu to wylądują na nowym łańcuchu. To będzie kwestia chwili aż zauktualizują implementację do 2mb, bo po prostu nie będzie im się to opłacać (no chyba że zmienią sobie algorytm POW, tylko wtedy po prostu tworzą nowego altcoina).

Edit: Sytuacja jest prosta, jeśli większość minerów wykopuje bloki z nowymi zmiennymi w protokole i tworzy najdłuższy łańcuch to ten łańcuch nazywamy